– Musimy wygrać te wybory, bo Polska zasługuje na dobrą zmianę i Podkarpacie zasługuje wreszcie na rząd, który będzie je wspierał – powiedział w Rzeszowie Andrzej Duda, którego PiS wystawia w wyborach na prezydenta RP.

Andrzej Duda w weekend przyjechał na Podkarpacie. Odwiedził kilka miast, w sobotę (17 stycznia) był w Rzeszowie na spotkaniu noworocznym sympatyków i działaczy Prawa i Sprawiedliwości, którzy spotkali się w Filharmonii Podkarpackiej. Wcześniej w kościele pw. Świętego Krzyża w Rzeszowie podczas mszy świętej został poświęcony podkarpacki sztandar PiS.

Andrzej Duda już na samym początku pobytu w Rzeszowie powiedział, że Podkarpacie jest ważnym regionem dla Polski, bo jest mocno oparty na tradycji.

– Kolebce i inkubatorze naszych wielkich polskich patriotycznych, ojczyźnianych wartości, gdzie rodziny żyją od pokoleń, gdzie tradycja, polska własność, praca dla Polski ma tak ogromne znaczenie z pokolenia na pokolenie. Bardzo dziękuję za to zaproszenie – mówił Duda, który obecnie jest europosłem PiS.

Nie dajmy się oszukiwać

Andrzej Duda mówił, że dzisiaj Polska jest w trudnej sytuacji, bo przez ostatnie 25 lat produkcja przemysłowa w PKB z 46 procent zmniejszyła się do prawie 20. Duda uważa, że Polska powinna brać przykład z Niemiec, gdzie nasi zachodni sąsiedzi o przemysł bardzo dbają i jest on główną gałęzią niemieckiej gospodarki.

– Wielki niemiecki przemysł generuje innowacyjność, płaci na badania naukowe, rozwijające nowe technologie, bo chce być konkurencyjny i to napędza niemiecką gospodarkę. My powinniśmy wreszcie zawrócić nasz kraj z drogi likwidacji przemysłu. Jak w soczewce to fatalne zjawisko pokazuje się w ostatnim czasie, w ostatnich tygodniach, dniach – mówił Andrzej Duda.

Dudzie chodziło u trudną sytuację górników. Duda mówił o ustawie dotyczącej ratowania polskiego górnictwa, która niedawno została uchwalona przez Sejm.

– Nie dajmy się oszukiwać. To nie jest żadna restrukturyzacja, to co było w projekcie ustawy, ostatnio siłą przeforsowaną w Sejmie. Tam słowo „likwidacja” pojawia się 49 razy. Likwidacja polskich kopalń, które wydobywają najważniejszy surowiec energetyczny, jaki mamy dzisiaj dostępny – węgiel kamienny. Niektórzy mówią polskie złoto, podstawa rozwoju i bogactwa Śląska przez setki lat. Dzisiaj mówi się, że jest nierentowny w związku z tym trzeba go zlikwidować. Jak można? Dlaczego rządzący nie biorą pod uwagę wagi społecznej tego przemysłu, wagi społecznej zatrudnienia ludzi? – mówił Andrzej Duda

Jaki pożytek z Pendolino?

Polityk PiS pytał z mównicy, ile miejsc pracy powstało w Polsce przez 7 lat rządów PO-PSL, jaką ważną inwestycją w tym czasie rząd mógłby się pochwalić, którą przełożyłaby się na zyski dla kraju i społeczeństwa.

– Dziś broniąc miejsc pracy, broniąc chleba dla rodzin górników i tych wszystkich, którzy pracują w przemyśle i usługach okołokopalnianych, bronimy nie tylko tej wartości, bronimy także wartości, która jest jeszcze szersza. Bronimy polskiego interesu narodowego. Żadnej gałęzi polskiego przemysłu nie można likwidować, nie stać nas na to dzisiaj po tym, jak zostały zniszczone stocznie. To się odbija na całym kraju ta fatalna polityka, także tutaj na Podkarpaciu – powiedział Andrzej Duda.

– Od dwóch dni odwiedzając powiaty waszego województwa właściwie w każdym miejscu słyszę, że jakiś zakład został zlikwidowany, że gdzieś w ostatnim czasie miała miejsce złodziejska prywatyzacja, która doprowadziła do tego, że ludzie stracili miejsca pracy, jak choćby niedaleka Fabryka Wagonów, gdzie prywatyzacja doprowadziła do tego, że zakład padł. Po co komu to było? Czy nie warto było tego zatrzymać w państwowych rękach? Czy nie można było odbudowywać polskiego przemysłu odpowiedzialnie? A potem kupuje się Pendolino za 3 mld zł, które nie nadaje się na polskie tory, które się psuje. Robi się z tego imprezę propagandową. Jaki jest pożytek dla społeczeństwa? – mówił Duda.

Jego zdaniem lepszym rozwiązaniem byłoby kupienie pociągów w bydgoskiej firmie Pesa, dzięki czemu pieniądze zostałyby w Polsce, a na podatkach skorzystałby także budżet państwa.

– Tak zrobiłbym każdy odpowiedzialny rząd. Tak zrobiłaby każda odpowiedzialna władza. W państwie, które jest demokratyczne, gdzie władza słucha obywateli. W każdym kraju, ale nie w Polsce w ciągu ostatnich 7 lat rządów koalicji PO-PSL – mówił europoseł PiS.

Polska to nowoczesne państwo?

Andrzej Duda mówił, że w Polsce niezbędne są zmiany.

– Nie możemy pozwolić na to, żeby następne roczniki maturzystów mówiły tak, jak ten, który w zeszłym roku zdawał maturę. W 80. procentach maturzyści powiedzieli: Chcemy wyjechać z Polski, bo tutaj nie ma dla nas żadnej perspektywy. Dla rządzących powinien być to jasny i oczywisty znak, że czas najwyższy odejść, bo się nie sprawdziliśmy. Młodzi ludzie, z jednej strony protestują swoimi nogami, opuszczając nasz kraj, ale z drugiej strony, powiedzmy to dobitnie, oni się udają pod opiekę innych rządów, bo rząd w Polsce nie zapewnia im nawet niezbędnego minimum, żeby mogli rozpocząć dorosłe życie, by mogli się tutaj realizować. Żeby mogli mieć godziwą pracę za godziwą płacę, żeby mogli spokojnie założyć rodziny, żeby nie musieli się martwić, skąd wezmą mieszkanie, żeby się nie musieli martwić, jak dożyją do „pierwszego” i w jaki sposób zapewnią wyprawkę swoim dzieciom do szkoły – mówił Duda.

Uważa, że „Polska jest dzisiaj krajem reklam kredytów chwilowych”, bo większości Polaków nie stać na to, by z własnych pensji kupili wyprawkę dla dzieci do szkoły oraz urządzić święta.

– Czy to jest nowoczesne państwo? Czy to jest kraj, w którym panuje społeczna gospodarka rynkowa, o której mowa w polskiej Konstytucji. Odpowiedź jest krótka i straszna – nie.

Podkarpaciu zabrano ogromne środki

Andrzej Duda podkreślał, że śp. Lech Kaczyński, były prezydent RP, w jednej z rozmów powiedział mu, że najważniejszą zasadą konstytucyjną i europejską jest zasada zrównoważonego rozwoju.

– Jej wypełnienie, realizacja, warunkują rozwój kraju, a tym samym warunkują obywatelom prawdziwą możliwość realizacji – mówił Duda. Stwierdził, że rząd PO-PSL zrezygnował z równomiernego inwestowania na rzecz wspierania wielkich miast.

– To polityka, która prowadzi nas do slumsów, wyludnienia ogromnych obszarów Polski. To jest droga, z której polskie państwo musi zostać jak najszybciej zawrócone. To jest nasze wielkie zadanie – podkreślał Andrzej Duda.

– To państwa województwu zabrano ogromne środki zaraz po przejęciu władzy przez PO-PSL, niszcząc program Grażyny Gęsickiej. Właśnie na Podkarpaciu środki na rozwój infrastruktury, żeby były podstawy do budowania  miejsc pracy i przedsiębiorczości, były najbardziej potrzebne. One muszą tutaj wrócić – powiedział Duda.

Andrzej Duda wierzy, że zostanie prezydentem RP, a premierem będzie Jarosław Kaczyński. – Ta podwójna wielka zmiana umożliwi zawrócenie Polski z drogi stopniowego upadku na drogę rozwoju, szacunku do polskiej własności, odbudowy polskiego przemysłu, ochrony polskiej ziemi – mówił Duda.

Odważna prezydentura

Według niego, Polsce potrzebna jest prezydentura nowej jakości.

– Innej niż ta, z którą Polska ma dzisiaj do czynienia. Taką prezydenturę wszystkim Polakom proponuję. Prezydenturę odważną, otwartą na dialog, prezydenturę, która szuka kompromisu – powiedział Duda i pogratulował PiS na Podkarpaciu, że wygrało wybory samorządowe.

– Chciałem państwa prosić, żebyście każdego dnia pamiętali, że godnie reprezentujecie ideały, z którymi idzie przez lata polskiej polityki PiS. Ideały polityki uczciwiej, Polski równych szans, Polski sprawiedliwej, ideały oddania dla dobra wspólnego. Musimy wygrać te wybory. Polska zasługuje na dobrą zmianę i Podkarpacie zasługuje wreszcie na rząd, który będzie je wspierał – powiedział Andrzej Duda.

redakcja@rzeszow-news.pl

 

Reklama