Tadeusz Ferenc nagrodził 14-latka, który wyciągnął mężczyznę z Wisłoka [FOTO]

 – Wyobrażamy sobie, że bohaterowie są w mitologii, a przecież oni są wśród nas i właśnie takim bohaterem jest Mateusz – mówił w czwartek Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, który nagrodził Mateusza Krula. 14-latek uratował życie 29-letniemu mężczyźnie, który w sobotę wpadł do Wisłoka.

 

W sytuacji zagrożenia życia, kiedy starsi bardziej doświadczeni ludzie kierują się emocjami  niespełna 14-letni Mateusz Krul zachował się tak, jak wymaga się tego od ludzi dorosłych – uratował życie drugiemu człowiekowi.

– Szedłem z psem i usłyszałem krzyki. Gdy do moich uszu doszły słowa „ratunku”, „pomocy”, wiedziałem już, że ktoś się topi. Podbiegłem i zobaczyłem, co się stało. Widok topiącego się człowieka od razu nakazał mi go ratować. Nie zastanawiałem się wtedy nad tym, że ja również się mogę utopić – wspomniał sobotnie zdarzenie Mateusz Krul.

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę kilkanaście minut po godz. 9:00 na rzece Wisłok na wysokości ulicy Siemiradzkiego tuż za Mostem Lwowskim. 29-letni mężczyzna spacerował z psem. Nagle pies wbiegł na lód, który się załamał. Mężczyzna pobiegł na ratunek psu, ale pod mieszkańcem Rzeszowa także lód się załamał.

– Tonącemu rzuciłem wędkę rybaka, który stał obok i przeklinał na topiącego się człowieka. Wędkarzem był starszy człowiek. Sam nie był w stanie pomóc, ale też tej pomocy nigdzie nie szukał. Dopiero gdy ja przybiegłem, dał mi wędkę, dzięki której udało mi się wyciągnąć tonącego mężczyznę – mówił w czwartek w ratuszu Mateusz.

Za swoją bohaterską postawę nastolatek otrzymał nagrodę 1500 zł od prezydenta Rzeszowa oraz policyjny certyfikat zasłużony dla policji.

– Wyobrażamy sobie, że bohaterowie są w mitologii, a przecież oni są wśród nas i właśnie takim bohaterem jest Mateusz – mówił Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.

– To wspaniały wyczyn, wspaniałe zachowanie młodego człowieka, który podjął odważną decyzję, pomimo, że jego życie było zagrożone, uratował życie innego człowieka. Chociaż wiele razy to powtarzam to jednak powiem raz jeszcze. Mamy w Rzeszowie wspaniałą młodzież i świetnym tego przykładem jest Mateusz, którego tak dobrze wychowała mama – dodawał.

Pod wrażaniem postawy, którą wykazał się 14-latek był również wiceszef rzeszowskiej policji miejskiej Mirosław Wośko, który podkreślił, że policjanci ślubują ochronę i obronę  życia ludzkiego, a Mateusz taką postawą wykazał się bez ślubowania.

– Chciałbym przekazać wyrazy szczerego uznania za bohaterską postawę godną naśladowania. Twoje zachowanie przyczyniło się do uratowania życia i zdrowia ludzkiego – mówił wicekomendant Wośko.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

– Kiedyś Wisława Szymborska powiedziała: „Tyle o sobie wiemy na ile nas sprawdzono”. Jestem przekonany, że ty już się sprawdziłeś, bo w takich sytuacjach zawsze pomożesz i uratujesz drugiego człowieka. Na ciebie może też liczyć twoja mama w każdej sytuacji – dodawał, podkreślając, że jest mu bardzo wdzięczny za postawę, którą powinien promować nie tylko wśród rówieśników ale też osób dorosłych.

Trzeba dodać, że ten nastoletni bohater to bardzo skromny chłopiec. Jak wielu jego rówieśników kocha piłkę nożną, a jego ulubiony sportowiec to Robert Lewandowski. Czasem trochę rozrabia, ale jak się okazuje, jest to łobuz ze szczerozłotym sercem.

– Mateusza zawsze jest wszędzie pełno, ale w życiu bym się nie spodziewała, że mój syn uratuje życie drugiemu człowiekowi. Ważne, że ten pan żyje i że jemu się nic nie stało – komentuje całą sytuacją Beata Krul, dumna mama.

A co na to wszystko nasz  bohater?- Nie jestem nim. Zrobiłem to, co do mnie należało i teraz czuje się z tym świetnie – mówi Mateusz.

List gratulacyjny od policjantów równie dostała mama chłopaka w podziękowaniu za  efekt wysiłków wychowawczych, które zaowocowały u jej syna już w młodym wieku. – Dziękujemy mamie, że wychowała tak wspaniałego syna – dołączał się do gratulacji również Tadeusz Ferenc.

Podziękowania od prezydenta Rzeszowa zostaną również przekazane dyrekcji Szkoły Podstawowej nr 19 w Rzeszowie, do której chodzi Mateusz Krul oraz nauczycielom, którzy przyczyniają się do wychowania chłopca.

29-latek nie miał okazji jeszcze osobiście podziękować Mateuszowi za uratowanie życia, ale pierwsze wyrazy uznania pojawiły się w komentarzach pod naszym tekstem o zdarzeniu.

„Bardzo Dziękuję Mateuszowi, który mnie przy pomocy wędki wyciągnął z wody, i który nie pozostał obojętny na moje wołanie o pomoc. Jego mama ma naprawdę powód do dumy. Jesteś bohaterem” – napisał uratowany i wdzięczny 29-latek.

joanna.goscinska@rzeszow-news.pl

Reklama