Zdjęcie: Pixabay

Miał zakaz prowadzenia pojazdów, a i tak wsiadł za kierownicę. Nissanem uszkodził inny samochód i bramę wjazdową. 20-letni mieszkaniec Rzeszowa był pod wpływem marihuany.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 16 stycznia. Policjanci drogówki, po godz. 8:00 otrzymali informacje, że na ulicy Batalionów Chłopskich w Rzeszowie została uszkodzona brama. Na miejscu zastali 20-letniego mieszkańca Rzeszowa, który kierował nissanem.

– Na podstawie relacji świadków i uczestników, policjanci ustalili, że mężczyzna uszkodził wyjeżdżającego z miejsca parkingowego volkswagena oraz bramę wjazdową – opisuje podinsp. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. 

Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość 20-latka oraz zbadali go na obecność środków odurzających. Wynik tego drugiego badania okazał się pozytywny. Wykazał, że młody mężczyzna jest pod wpływem marihuany. Pobrano od niego krew na obecność narkotyków.

Okazało się, że 20-latek ma zakaz prowadzenia pojazdu. Rzeszowianina doprowadzono do komendy. Odpowie za kierowanie autem i spowodowanie kolizji pod wpływem narkotyków, uszkodzenie bramy, jazdę bez uprawnień i niestosowanie się do zakazu sądowego.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama