Niespodziewana reakcja pasażera kii tylko dlatego, że kierowca innego auta „mrugnął” światłami. 21-letni Ukrainiec groził mu rewolwerem alarmowym.
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w środę ok. godz. 18:30 na ul. Witosa w Rzeszowie. Policja została poinformowana, że kierowca auta zasygnalizował światłami, że jadąca przed nim KIA jest nieoświetlona.
– Niespodziewana była reakcja pasażera kii, który przez szyberdach wystawił rękę, w której trzymał przedmiot przypominający broń. Zaczął nim wymachiwać w kierunku zgłaszającego – relacjonuje nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Kilkanaście minut później funkcjonariusze zatrzymali kię na ul. Wywrockiego. Jechało nią dwóch obywateli Ukrainy. Rewolwer, którym wymachiwał jeden z Ukraińców, wyrzucono. Policjanci odnaleźli go na sąsiedniej ulicy. Był to rewolwer alarmowy.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!– Na jego posiadanie nie jest wymagane zezwolenie. Rewolwer wyślemy do badań przez biegłego, by sprawdził, czy rewolwer nie nosi cech ingerencji – mówi nadkom. Szeląg.
Funkcjonariusze zatrzymali 21-letniego Ukraińca, który noc spędził w policyjnym areszcie. W czwartek mężczyźnie przedstawiono zarzut kierowania gróźb karalnych.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl