Akcja policyjnych kontrterrorystów z Rzeszowa w podłańcuckich Dąbrówkach, gdzie 60-letni mężczyzna strzelał do sąsiadów z wiatrówki.
W sobotę ok. 15:00 policjanci otrzymali sygnał, że mieszkający sam 60-letni mężczyzna jest agresywny wobec sąsiadów. – Strzelał przez okno z wiatrówki w różnych kierunkach – mówi Anna Klee-Bylica z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Na widok policjantów mężczyzna zrobił się jeszcze bardziej agresywny, zabarykadował się w domu. Ok. 17:00 zapadła decyzja, by do Dąbrówki wysłać policyjnych kontrterorrystów, którzy stacjonują w podrzeszowskim Zaczerniu oraz policyjnych negocjatorów.
Negocjacje nic jednak nie dały. Z mężczyzną nie można było nawiązać żadnego kontaktu. Kontrterroryści użyli granatów hukowych i broni gładkolufowej, by otworzyć zamek.
– Przed godz. 19:00 policjanci siłą weszli do domu. 60-letni mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do szpitala na obserwację. Nikt w całym zdarzeniu nie ucierpiał – dodaje Anna Klee-Bylica. Po konsultacjach z lekarzami, 60-latek trafił do policyjnego aresztu.
Mężczyzna był trzeźwy.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl