Zdjęcie: Katastrofa helikoptera pod Rzeszowem (fot. Komenda Wojewódzka PSP w Rzeszowie)
Reklama

Prokuratura przekazała kolejne ustalenia dotyczące katastrofy śmigłowca w Cierpiszu koło Łańcuta. Informacje dotyczą wstępnych wyników sekcji zwłok dwóch mężczyzn, braci Superson, którzy zginęli w wypadku.

Równocześnie Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych potwierdziła zasady prowadzenia postępowania i zapowiedziała publikację Raportu Wstępnego.

Śmierć od razu po uderzeniu

Do sekcji zwłok doszło 2 grudnia. Biegły, który je przeprowadzał, stwierdził u obu mężczyzn rozległe, niemal tożsame obrażenia. Wśród nich znalazły się liczne złamania kości czaszki, ciężki uraz czaszkowo-mózgowy oraz złamania żeber prowadzące do poważnych uszkodzeń narządów wewnętrznych. Wszystkie te obrażenia sklasyfikowano jako urazy wielonarządowe.

Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, prok. Krzysztof Ciechanowski, charakter i rozmiar obrażeń jednoznacznie wskazują, że śmierć braci, Krzysztofa i Mariusza, nastąpiła natychmiast. W trakcie sekcji pobrano też krew i płyny ustrojowe, które zostaną poddane badaniom toksykologicznym. Będą one jednym z kluczowych elementów szerokiego postępowania prowadzonego przez śledczych.

Śmigłowiec zahaczył o drzewa

Dotychczasowe oględziny miejsca katastrofy wskazują, że śmigłowiec przed upadkiem zszedł z prawidłowego kursu i zahaczył o wierzchołki drzew na skraju lasu. Zderzenie doprowadziło do utraty stabilności, a maszyna spadła na ziemię. Wrak został zabezpieczony i jest szczegółowo analizowany.

Prokuratura ani Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, na tym etapie nie podają żadnej konkretnej przyczyny wypadku. Wciąż trwa żmudny proces zbierania i weryfikacji danych. Pod uwagę brane są jedynie ogólne kategorie czynników – techniczne, organizacyjne, ludzkie lub pogodowe, jednak żadna z nich nie została oficjalnie wskazana jako najbardziej prawdopodobna.

Badanie wypadku według procedur

Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych przypomniała, że jej działania prowadzone są według ściśle określonych przepisów krajowych, unijnych i międzynarodowych. Obejmują one m.in. ustawę o prawie lotniczym, oraz konwencję o międzynarodowym lotnictwie cywilnym. Proces badawczy odbywa się zgodnie ze standardami i zaleceniami Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO), które wyznaczają globalne normy postępowania w takich przypadkach.

Po upływie 30 dni od dnia katastrofy, PKBWL opublikuje raport wstępny ws. katastrofy na Podkarpaciu. Dokument ten będzie pierwszym oficjalnym podsumowaniem zebranych materiałów i wniosków, choć nie musi jeszcze zawierać ostatecznej przyczyny zdarzenia.

Reklama

Rozwijał lokalne lotnictwo

Jednym z mężczyzn, którzy zginęli w katastrofie, był Mariusz Superson, przedsiębiorca z Przeworska. Jak się okazuje, był też zaangażowanym pilot i prezesem Stowarzyszenia Lotniczego Gminy Łańcut „Dedal”. Jak przypomniał radny gminy Łańcut Jakub Czarnota, Superson odegrał kluczową rolę w tworzeniu pierwszego w powiecie łańcuckim lądowiska dla ultralekkich statków powietrznych.

Mężczyzna zgłosił się do Urzędu Gminy w 2022 roku z gotową koncepcją zagospodarowania terenów w Rogóżnie. Jego determinacja doprowadziła do powstania Stowarzyszenia „Dedal” w 2023 roku, a następnie do podpisania 15-letniej dzierżawy pod budowę lądowiska i całego zaplecza technicznego. Wszystkie prace były finansowane z prywatnych środków członków stowarzyszenia.

W 2024 i 2025 roku prace na terenie przyszłego lądowiska postępowały szybko – od formalności i geodezji po budowę hangaru i pasa startowego. Jak wspomina Czarnota, w marcu tego roku po raz ostatni spotkał Supersona. Odbyli wtedy wspólny lot nad Łańcutem i Przeworskiem.

Radny podkreślił, że Superson był pasjonatem, który potrafił zamieniać wizję w realne projekty. W jego ocenie „Dedal” powinien kontynuować rozpoczęte prace, co byłoby uhonorowaniem pamięci prezesa.

Pogrzeb braci w piątek

Na pełną rekonstrukcję przebiegu katastrofy trzeba będzie poczekać. Kluczowe znaczenie będą miały wyniki badań toksykologicznych, szczegółowe analizy wraku oraz dokumentacja, którą PKBWL zgromadzi w najbliższych tygodniach.

Tragedia odebrała życie nie tylko Mariuszowi, ale również jego starszemu bratu, 44-letniemu Krzysztofowi. W najbliższy piątek (5 grudnia) o godzinie 12:00, w Bazylice Kolegiackiej pw. Ducha Świętego w Przeworsku, rozpoczną się uroczystości pogrzebowe obu braci.

Czytaj więcej:

70-letni pacjent zaatakował lekarza na SOR. Padł cios pięścią

Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.

 

Reklama