Zdjęcie: Urząd Miasta w Rzeszowie

Średnio o 7 procent wzrosną jeszcze w tym roku pensje pracowników Urzędu Miasta w Rzeszowie i  podległych mu jednostek organizacyjnych. Dokładny system przyznawania podwyżek będzie znany w czerwcu.

– Sytuacja finansowa miasta jest dobra. Stać nas na to, aby pracownicy dostali podwyżki – mówił w poniedziałek w ratuszu Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. – Chcę, aby nasi pracownicy zarabiali dobrze. Chce, aby w Rzeszowie każdy zarabiał dobrze – dodawał.

Planowane podwyżki w życie mają wejść 1 lipca. Średni wzrost płac ma być na poziomie 7 proc.

– O wysokości przyznawanych podwyżek będą decydować dyrektorzy poszczególnych wydziałów i jednostek miejskich, którzy będą brać pod uwagę m.in. zaangażowanie  pracownika, jego wkład w rozwój. Szczegółowe zasady przyznawania podwyżek będą znane w czerwcu – wyjaśnia Marcin Stopa, sekretarz miasta Rzeszowa.

– Podwyżki nie otrzyma ani prezydent, ani jego zastępcy – dodaje.

W rzeszowskim magistracie pracuje ok. 700 osób, jednak podwyżki zaplanowano nie tylko dla nich, ale również dla pracowników jednostek organizacyjnych m.in. Miejskiego Zarządu Dróg, Zarządu Zieleni Miejskiej, Biura Rozwoju Rzeszowa, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz pracowników oświaty, którzy nie są nauczycielami, ale pracują w administracji. Łącznie podwyżkę otrzyma ponad 1000 osób.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Wcześniej urzędnikom wynagrodzenie podniesiono dwa lata temu. Wówczas największe podwyżki otrzymali ci, którzy zarabiali najmniej. 250 zł brutto dostał urzędnik, którego pensja nie przekracza 2 tys. zł, a 110 zł dostała osoba, której pensja przekraczała 5 tys. zł miesięcznie.

Średnia pensja w urzędzie wynosiła 4 tys. zł brutto. Jej wysokość uzależniona jest od stanowiska oraz od stażu pracy. Najmniej zarabia referent, który do tej pory dostawał na rękę ok. 1500 zł. Natomiast dyrektorzy wydziału zarabiają do ok. 8,5 tys. zł netto.

Pensja Tadeusza Ferenca wynosi 12 360 tys. zł brutto. Jego zastępcy otrzymują podobne wynagrodzenie.  Jeszcze nie wiadomo, ile z kasy miejskiej pójdzie na tegoroczne podwyżki. – Trzeba dopiero to wszystko policzyć i przygotować – twierdzi Marcin Stopa.

W tegorocznym budżecie miasta Rzeszowa na pensje miejskich urzędników zapisano ponad 400 mln zł.

joanna.goscinska@rzeszow-news.pl

Reklama