12 zarzutów dotyczących włamań do altanek działkowych w Rzeszowie i Trzebownisku przedstawili policjanci 56-letniemu bezdomnemu. Najbliższy miesiąc spędzi on w areszcie.
Jak ustalili policjanci z komisariatu w Trzebownisku, mężczyzna w czerwcu zakończył odbywanie wyroku za podobne przestępstwa. W tym czasie zdążył włamać się do kilkunastu altanek w Rzeszowie i Trzebownisku.
Ostatnią policjanci odnotowali w poniedziałek, gdy zostali wezwani na teren ogródków działkowych w Trzebownisku. Wezwała ich właścicielka jednego z ogródków, którą zaniepokoił widok mężczyzny kręcącego się w pobliżu altanek. Altanka kobiety wcześniej została okradziona.
Mężczyzną okazał się 56-letni bezdomny. – Stwierdził, że jedynie chciał odpocząć – relacjonuje Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Funkcjonariusze nie dali się nabrać. Gdy ustalili, że bezdomny już był karany za identyczne włamania, przeszukali jego rzeczy. Policjanci znaleźli łom przy 56-latku. Początkowo nie chciał powiedzieć, do czego jest mu on potrzebny, ostatecznie przyznał się do włamań.
– Ubiegłej nocy włamał się do altanki w Trzebownisku. Ukradł wtedy wiertarkę, którą następnie sprzedał przypadkowej osobie. Powiedział również o wcześniejszym włamaniu do altanki w Rzeszowie, skąd ukradł piwo i paluszki – dodaje Adam Szeląg.