Czterech strażaków gasiło pożar dwóch aut, które doszczętnie spłonęły w poniedziałkowy wieczór na ulicy Boruty Spiechowicza w Rzeszowie.
O zdarzeniu zostaliśmy poinformowani przez Czytelników Rzeszów News. Informacja o pożarze aut dotarła do policji i strażaków po godz. 19:00.
– W xsara picasso najprawdopodobniej doszło do zwarcia instalacji. Właściciel auta zauważył, że samochód płonie, gdy zaczął wyjeżdżać z parkingu. Wyszedł z auta i sam próbował dogasić pożar. Nie udało mu się. Od xsary zapalił się stojący obok opel astra. Oba samochody spłonęły. W pożarze lekko uszkodzony został jeszcze peugeot, którego właścicielka zdążyła odjechać – mówi Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
W pożarze na szczęście nikomu nic się nie stało. Akcja gaszenia pożaru trwała około 1,5 godziny.
(ram)