Dramatyczny wypadek na autostradzie A4 niedaleko Brzeska w województwie małopolskim. Zginęło dwóch siatkarzy II-ligowych Karpat Krosno – Dariusz Zborowski i Krzysztof Maj.

Do wypadku doszło wczoraj (6 lutego) około godz. 21:30 w okolicach Brzeska. Samochodem renault megane jechało pięć osób – siatkarzy Karpaty Krosno. Samochodem kierowała 20-letnia siatkarka Joanna Prokop.

Jak ustaliła wstępnie policja, renault, którym zawodnicy jechali w kierunku Krakowa (wracali z treningu), z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn nagle dachował i uderzył w barierkę. Z samochodu wypadło dwóch siatkarzy Dariusz Zborowski i Krzysztof Maj, którzy zginęli na miejscu. Zborowski miał 21 lat, Maj – 20.

Na miejsce wypadku przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który jedną osobę zabrał do szpitala. To siatkarz 20-letni Bartłomiej Wojtal. Do szpitala przewieziono także Joannę Prokop i Krystiana Lisowskiego. Bartłomiej Wojtal i Krystian Lisowski są w ciężkim stanie.

Ruch na autostradzie był całkowicie wstrzymany w obu kierunkach do godz. 2:00 w nocy. Policja bada przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku.

– Patrząc na samochód, to wydaje się, że pojazd znacznie przekroczył prędkość nawet dozwoloną na autostradzie. Z samochodu wypadł silnik, znajdował się ponad 100 metrów przed pojazdem. Zniszczenia auta są ogromne. Pasażerowie mogli nie mieć zapiętych pasów bezpieczeństwa – powiedział mł. bryg. Piotr Słowiak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Brzesku, cytowany przez radio RDN Małopolska.

Informacje o śmierci siatkarzy potwierdził klub Karpaty Krosno.

„Z głębokim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci dwóch naszych zawodników seniorskiej drużyny siatkarskiej – Dariusza Zborowskiego i Kamila Maja. Ich Rodzinom i Bliskim składamy wyrazy najgłębszego współczucia” – napisano na oficjalnej stronie krośnieńskiego klubu.

Dariusz Zborowski był wychowankiem Noteci Czarnków, w Karpatach Krosno grał od 2013 roku, wcześniej w sezonie 2012/2013 był zawodnikiem Jastrzębskiego Węgla. Kami Maj był wychowankiem MOSiR Zabrze, w Karpatach grał od tego sezonu, wcześniej był zawodnikiem Delic-Polu Częstochowa.

– To wielki dramat dla rodzin tych młodych ludzi. Dla całego środowiska sportowego, nie tylko tu, w Krośnie – powiedział prezes Karpat Krosno, Andrzej Hojnor, cytowany przez serwis siatka.org.

Wszyscy siatkarze byli studentami Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Krośnie.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama