Nawet 5 lat więzienia grozi 29-letniemu kierowcy ciężarówki, który ingerował w drogomierz i tachograf, by ukryć rzeczywisty czas jazdy.
W ubiegłą środę, około godz. 13:00, policjanci drogówki z rzeszowskiej komendy zostali powiadomieni o kierowcy ciężarówki, który wpływał na działanie urządzeń rejestrujących przejechane kilometry i czas jazdy. W Głogowie Małopolskim zatrzymali go do kontroli funkcjonariusze Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Kontrola wykazała, że kierowca ciężarówki tego dnia korzystał z urządzenia lub przedmiotu zakłócającego pracę drogomierza i tachografu. – Urządzenia nie rejestrowały przebytych kilometrów i czasu jazdy, mimo że 29-letni kierowca wykonywał przewóz towarów – twierdzi nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
29-letni kierowca przyznał się, że ingerował w drogomierz i tachograf. Wykorzystywał do tego magnes, który zabezpieczyli funkcjonariusze ITD. Będzie on jednym z dowodów postępowania prowadzonego teraz przez policjantów. 29-latkowi grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl