Dziesiątki martwych pszczół pokryło w piątek ulicę Kościuszki w Rzeszowie. Mieszkańcy są zaniepokojeni.
Zdjęcia: Czytelniczka Rzeszów News
Martwe pszczoły na deptaku pod wiszącymi kwietnikami zauważyła pani Magda, Czytelniczka Rzeszów News. – Czy miasto używa toksycznych oprysków na rośliny? – zastanawia się kobieta, która przesłała nam zdjęcia i krótki film.
Pani Magda powiadomiła o tym miasto oraz Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Rzeszowie. Miasto skontaktowało się w tej sprawie z Rafałem i Maciejem Szelami, pszczelarzami, twórcami programu #TAKdlaPszczół i projektu „Pasieka w sercu miasta”.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!– Pomogą w wyjaśnieniu tego, co mogło być przyczyną zdarzenia. Na pewno nie był nią oprysk roślin, ponieważ miasto ich nie stosuje – zapewnia Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
Łukasz Lis, rzecznik RDOŚ, również potwierdza, że też zostali poinformowani o znalezieniu martwych pszczół na deptaku, ale RDOŚ niewiele może zrobić. – Bo pszczoła nie jest gatunkiem chronionym, ale przyjrzymy się temu – obiecuje Lis.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl