Zdjęcie: Piotr Woroniec jr / Rzeszów News
Reklama

Największa światowa inicjatywa biegowa parkrun dotarła do Rzeszowa. Od najbliższej soboty (28 stycznia) rusza cykliczne bieganie na dystansie 5 km.

Biegi będą się odbywać co sobotę o godzinie 9:00. Start i meta znajdują się obok parkingu hali Podpromie i Mostu Zamkowego – trasa biegnie wzdłuż rzeszowskich bulwarów. Żeby wziąć udział w parkrunie jedyne co musisz zrobić to zarejestrować się na www.parkrun.pl i przynieść ze sobą swój wydrukowany kod.

Rzeszów w najbliższą sobotę (28 stycznia) dołączy do grona ponad 800 lokalizacji biegów parkrun na świecie. W Polsce odbywa się on już w ponad 20 miastach. Udział w biegu jest bezpłatny.

Parkrun to największa, cykliczna inicjatywa biegowa, w ramach której organizowane są dostępne dla każdego, bezpłatne biegi na dystansie 5 km. Obecnie biegi parkrun organizowane są w 13 krajach świata, w tym w Polsce, skupiają ponad 2,3 miliona biegaczy-amatorów. W Polsce jest już zrejestrowanych ponad 26 tys. osób i ta liczba stale rośnie.

Parkrun został powołany do życia w Londynie w 2004 roku. Inicjatywa szybko zyskała popularność nie tylko w Wielkiej Brytanii ale również poza jej granicami. Swój fenomen i rosnącą popularność zawdzięcza szerokiej formule umożliwiającej udział w biegach każdego bez względu na stopień zaawansowania, czy też kondycję.

Polska edycja Parkrun zapoczątkowana została w 2011 roku w Gdyni. W zależności od potrzeb oraz celów poszczególnych uczestników parkrun stanowić może uzupełnienie treningu, możliwość poprawy kondycji lub okazję do rozpoczęcia biegowej przygody.

Organizatorem imprezy jest gdyńska Fundacja Parkrun Polska. Kamila Wróbel, koordynator rzeszowskiej edycji imprezy, mówi, że parkrun to bieg dla wszystkich niezależnie od stażu biegowego.

– Zaawansowani biegacze wykorzystują go jako możliwość do poprawienia szybkości i wytrzymałości, dla początkujących parkrun to bieg na dystansie, który jest w zasięgu ich możliwości. Dodatkowo, do udziału w biegu zachęcamy biegaczy z wózkami oraz czworonożnymi przyjaciółmi, którym oferujemy możliwość wspólnego biegania – wyjaśnia Kamila Wróbel.

Uczestnicy biegu mogą stale monitorować swoją formę oraz postępy, a wyniki uzyskane w ramach każdego z biegów dostępne są w ramach tworzonego dla każdego uczestnika indywidualnego profilu.

Biegacze mają również możliwość uczestnictwa w organizacji biegów w charakterze wolontariuszy. Mogą mierzyć czas, skanować dane biegaczy na mecie, ubezpieczać trasę, czy też robić zdjęcia.

– Idea wolontariatu daje uczestnikom możliwość wcielenia się w rolę organizatora, co nie jest możliwe w przypadku innych imprez biegowych. Pozwala to uczestnikom nie tylko zdobyć nowe doświadczenia, ale przede wszystkim dostarcza możliwości włączenia się i zrobienia czegoś na rzecz społeczności biegaczy w swojej miejscowości – twierdzi Kamila Wróbel.

Celem parkrun jest promocja biegania oraz prowadzenia aktywnego trybu życia. Dodatkowym atutem imprezy jest możliwość udziału w dowolnej lokalizacji parkrun bez konieczności dokonywania ponownej rejestracji.

Jakub Fedorowicz, koordynator polskiej edycji Parkrun, mówi, że rejestracja jest jednorazowa, co oznacza, że udział w kolejnych biegach odbywa się na podstawie wcześniej nadanego indywidualnego kodu uczestnika i nie wymaga ponownej rejestracji. Można wziąć udział w dowolnym biegu parkrun w Polsce i na świecie, np. w Londynie lub w Poznaniu.

– Co roku w Polsce gościmy biegaczy z innych krajów, gdzie normalnie uczestniczą w parkrun. Coraz częściej również nasi uczestnicy odwiedzają zagraniczne lokalizacje park run – twierdzi Jakub Fedorowicz.

Kamila Wróbel mówi, że zaawansowani biegacze często wspierają początkujących, czy to poprzez wyznaczanie tempa na trasie, czy też towarzyszenie słabszym biegaczom, by mogli ukończyć bieg. – Na przykład w Gdyni, ostatniemu uczestnikowi towarzyszą zawsze najlepsi dopingując do wysiłku na ostatnich metrach przed metą – dodaje Wróbel.

(ak)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama