Kara dożywotniego więzienia grozi 32-letniemu Grzegorzowi G., który jest podejrzany o zabójstwo 68-letniego mieszkańca Glinika Dolnego (pow. strzyżowski).
Do zdarzenia, jak już informowaliśmy, doszło w minioną sobotę (15 grudnia). Strzyżowscy policjanci w południe zostali powiadomieni, że jednym z domów w Gliniku Dolnym na podłodze leży zakrwawiony mężczyzna. Gdy na miejscu pojawili się funkcjonariusze, 68-latek nie dawał oznak życia, mężczyzna zmarł w wyniku poważnych obrażeń głowy.
Policjanci zatrzymali 32-letniego Grzegorza G., którego podejrzewali o zabójstwo. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Strzyżowie. Z jej ustaleń wynika, że do dramatu doszło w trakcie libacji alkoholowej. Pijany Grzegorz G. uderzył drewnianą listwą (element wykończenia łóżka) w głowę gospodarza domu.
Podczas przesłuchania, 32-latek przyznał się do pobicia, ale stwierdził, że nie chciał zabić gospodarza. Co było powodem agresji Grzegorza G.? – Gospodarz nie pozwolił mu zapalić w domu papierosa – poinformował Artur Grabowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Grzegorzowi G. postawiono zarzut zabójstwa. Na wniosek prokuratury, Sąd Rejonowy w Strzyżowie zdecydował, że 32-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym – do 15 marca 2019 roku. Za zabójstwo grozi mu co najmniej 8 lat więzienia. Maksymalna kara to 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl