Zwłoki 68-letniego mieszkańca Glinika Dolnego koło Strzyżowa odkryli policjanci. Prawdopodobnie został pobity na śmierć. Funkcjonariusze zatrzymali 32-latka.
W sobotę około godz. 15:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Strzyżowie został powiadomiony, że w Gliniku Dolnym na podłodze w swoim domu leży zakrwawiony mężczyzna. Kiedy na miejscu pojawił się patrol, 68-latek nie dawał oznak życia.
– Wokół były ślady krwi. Wstępne czynności potwierdziły, że mężczyzna miał uraz głowy – poinformowała KPP w Strzyżowie
Policjanci ustalili, że zmarły mężczyzna mieszkał sam. Ostatnią osobą, która miała z nim kontakt, był 32-letni mieszkaniec tej samej miejscowości. – Krótko po tym, został zatrzymany. Był pijany i bardzo agresywny, trafił do policyjnego aresztu – dodają policjanci.
Prawdopodobnie jeszcze dziś 32-latek usłyszy zarzuty. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Strzyżowie.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl