30 kradzieży z włamaniem do altanek na terenie rzeszowskich ogrodów działkowych dokonał 32-letni mężczyzna. Zatrzymali go policjanci.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Komenda Miejska Policji w Rzeszowie. Nadzoruje je Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów.
– Nieznany sprawca, od lipca regularnie włamywał się i okradał altanki. Jego łupem padała pozostawiona w altankach żywność, alkohol, drobny sprzęt RTV, elektronarzędzia, ubrania, a nawet baterie. W dwóch przypadkach z altanek ukradł wiatrówki. Zabierał wszystko, co miało dla niego wartość – relacjonuje Adam Szeląg, rzecznik KMP w Rzeszowie.
11 grudnia funkcjonariusze zatrzymali 32-letniego mieszkańca powiatu strzyżowskiego, którego podejrzewali o włamania do altanek.
– Mężczyzna przyznał się do 30 kradzieży z włamaniem na terenie Rzeszowa. Przeprowadzono wizje lokalne, gdzie podejrzany wskazał miejsca, w których dokonał włamań – poinformował Artur Grabowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Policja ustala dokładne okoliczności włamań do rzeszowskich altanek. 32-latkowi grozi do 10 lat więzienia. Okazało się, że mężczyzna był już wcześniej karany, listy gończe za nim wystawili Sąd Rejonowy w Strzyżowie i Prokuratura Rejonowa w Krośnie. Miał zostać doprowadzony do zakładu karnego w celu odbycia kary 3,5 roku pozbawienia wolności.
Przez kilka tygodni mężczyzna ukrywał się przed policjantami. Ostatecznie w domu zatrzymali go policjanci ze Strzyżowa. 32-latek na widok funkcjonariuszy próbował jeszcze uciekać. Po zatrzymaniu, trafił do policyjnego aresztu.
W środę policjanci wspólnie z zatrzymanym przeprowadzili wizje lokalne w miejscach, gdzie dochodziło do włamań. – Część skradzionych przedmiotów mężczyzna sprzedawał. Rzeczy, które uznał za nieprzydatne wyrzucał, a inne ukrywał. Część z nich odnaleźli policjanci. Mężczyzna również kilkukrotnie nocował w altankach, do których się włamywał – dodaje Adam Szeląg.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl