Zdjęcie: Komenda Miejska Policji w Rzeszowie

Jeden ze sprawców ma 17 lat, drugi 19. Obaj zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. 

W piątek po południu nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie, poinformował o zatrzymaniu obu młodych mężczyzn. 19-letni Wojciech B. wpadł w ręce funkcjonariuszy w czwartek po południu, dzień wcześniej, w środę, zatrzymano 17-letniego Wiktora N. Obaj są mieszkańcami Rzeszowa.

Wiktor N., mimo młodego wieku, jest bardzo dobrze znany rzeszowskim policjantom i prokuratorom. 

W piątek rano 19-latek został przewieziony do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, gdy usłyszał dwa zarzuty usiłowania rozboju oraz dodatkowo zarzut niezatrzymania się do kontroli. Tylko ten ostatni zarzut jest zagrożony karą do 5 lat więzienia. W piątek po południu sąd zdecydował, że Wojciech B. trafi na trzy miesiące do aresztu. 

Dzień wcześniej spotkało to Wiktora N., on także ma dwa zarzuty usiłowania rozboju oraz dokonania rozboju. – Obaj podejrzani przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia – mówi nam Łukasz Harpula, szef Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie. 

Sprawców napadów na trójkę właścicieli samochodów wytropili rzeszowscy kryminalni i policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego KMP. 

Zdjęcie: Komenda Miejska Policji w Rzeszowie

Jak informowaliśmy, do całego zdarzenia doszło w ubiegłą niedzielę wieczorem w Rzeszowie. Najpierw na ulicy Ofiar Katynia dwaj mężczyźni zaatakowali kobietę. Uderzyli ją kilka razy. Sprawcy próbowali kobiecie ukraść toyotę yaris. Zostali spłoszeni przez przypadkowego świadka. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

Chwilę później napastnicy wsiedli na taksówki. Kazali się zawieźć na ul. Karkonoską. Tam, pod pozorem załatwienia potrzeby fizjologicznej, polecili kierowcy skręcić w drogę gruntową i zatrzymać auto.

– Wtedy zaatakowali taksówkarza, próbując ukraść jego skodę. Jeden z nich kilkukrotnie uderzył taksówkarza pięścią w twarz. Gdy mężczyzna wysiadł z samochodu, napastnicy przewrócił go na ziemię, dalej bili i kopali – relacjonuje nadkom. Adam Szeląg.

Sprawcy w tym przypadku również próbowali ukraść samochód, ale nie zdołali go odpalić. I tym razem zostali spłoszeni przy przypadkowego świadka. Mężczyźni uciekli polną drogą, w kierunku Rzeszowa. Po drodze zauważyli stojące na poboczu BMW, w aucie były dwie osoby – mężczyzna i kobieta. Parę zmuszono do opuszczenia samochodu. 

Skradzionym BMW sprawcy zderzyli się z taksówką, którą chcieli ukraść chwilę wcześniej, a na ul. Broniewskiego uderzyli w zaparkowane na parkingu auto. Ścigani już przez policjantów, porzucili BMW w rejonie ulicy Świdrówka na osiedlu Przybyszówka i uciekli. Całonocne poszukiwania nie przyniosły rezultatów. 

Przełom nastąpił w kolejnych dniach. 17-letni Wiktor N. i 19-letni Wojciech B. siedzą już za kratkami.

Zdjęcie: Komenda Miejska Policji w Rzeszowie

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl 

Reklama