Rusza budowa łącznika drogi S19 z ul. Podkarpacką w Rzeszowie

Reklama

Ratusz i samorząd podkarpacki podpisali umowę z firmą Skanska na budowę łącznika od skrzyżowania ul. Podkarpackiej z ul. 9 Dywizji Piechoty do węzła S19 Rzeszów Południe (Kielanówka). Inwestycja ma być zrealizowana do połowy listopada 2017 r.

 

Umowę z firmą Skanska, która wygrała przetarg na budowę łącznika, podpisano w poniedziałek w ratuszu z blisko dwumiesięcznym opóźnieniem. Spowodowane one były protestem firmy Budimex, który odwoływał się od rozstrzygnięcia przetargu. Potem była jeszcze kontrola Urzędu Zamówień Publicznych. Te procedury formalno-prawne ratusz w końcu ma za sobą.

Budowa łącznika drogi z S19 to kluczowa dla miasta inwestycja, która jest realizowana wspólnie z samorządem podkarpackim.

Dwujezdniowa droga (cztery pasy ruchu) będzie miała 3,46 km. Kilometr tej drogi powstanie poza terenami miejskimi i to właśnie za tę część odpowiada samorząd wojewódzki, który na inwestycję przeznaczy 20 mln zł, kolejne 5 mln na wykup gruntów i 120 tys. zł dla inżyniera kontraktu.

Całkowity koszt budowy łącznika wyniesie ponad 68 mln zł. W 85 procentach zostanie sfinansowany z unijnego programu Polska Wschodnia. Łącznik z budowanym odcinkiem S19 węzeł Świlcza – Rzeszów Południe (Kielanówka) sprawi, że z centrum Rzeszowa zostaną wyrzucone ciężarówki.

Będą uciążliwości w ruchu

Nowa droga od strony południowej połączy szlaki komunikacyjne biegnące z południa Polski na północ oraz ze wschodu na zachód, czyli drogę ekspresową S19, drogę krajową nr 19, drogę wojewódzką 878 oraz autostradę A4.

– Chcemy, by prace rozpoczęły się jak najszybciej. Czas jest bardzo krótki i bardzo intensywny. Droga ma być wybudowana do 15 listopada 2017 r. W ciągu ulicy Podkarpackiej będzie wiadukt. Podkarpacka znajdzie się ponad tym łącznikiem, który łączy ulicę z węzłem Rzeszów Południe – mówi Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa.

Skanska ma świadomość, że czasu nie jest zbyt wiele i to dla niej duże wyzwanie.

– W środę lub czwartek wejdziemy na plac budowy. Prace rozpoczniemy od przebudowy uzbrojenia podziemnego. Dopiero potem będą stawiane pale i wykonywane roboty przy fundamentach – tłumaczy Piotr Sobczak, dyrektor rzeszowskiego oddziału firmy Skanska.

Kierowcy muszą się spodziewać chwilowych utrudnień w ruchu, gdy budowlańcy wejdą na teren budowy. – Musimy zorganizować całe zaplecze. Uciążliwości mogą się pojawić w okolicach ul. Podkarpackiej i Przemysłowej. Prosimy użytkowników dróg o wyrozumiałość – mówi dyrektor Sobczak.

Skanska przewiduje, że najwięcej prac będzie miała przy budowie wiaduktu w ciągu ul. Podkarpackiej. – Tak naprawdę będą dwa równoległe wiadukty o długości ponad 100 m. Czasu jest mało, ale startując w przetargu mieliśmy pełną świadomość terminów – zapewnia Piotr Sobczak.

Marzenie o S19 do Babicy

Łącznik z S19 spełni swoją funkcję, gdy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zrealizuje wspomniany 6-kilometrowy odcinek „ekspresówki” węzeł Świlcza – Kielanówka.  – Ma być on zakończony do sierpnia. Gdy to się stanie, chcemy uzyskać przejezdność, choćby jedną jezdnią do ulicy Podkarpackiej – zapowiada Marek Ustrobiński.

Z budowy łącznika z S19 cieszy się Władysław Ortyl, marszałek podkarpacki, który brał udział w podpisaniu umowy ze Skanską. – Marzy nam się, by S19 przeciągnięto do Babicy. To poprawiłoby komunikację i bezpieczeństwo w Rzeszowie i Boguchwale – mówi Ortyl.

JOANNA GOŚCIŃSKA

joanna.goscinska@rzeszow-news.pl

Reklama