Zdjęcie: Materiały firmy Nissan

Wszystko wskazuje na to, że w roku 2018 Rzeszowem zawładną miejskie wypożyczalnie. Dlaczego? Bo to ratusza już zgłosili się z taką propozycją rowerzyści, później właściciele skuterów, a teraz przyszedł czas na samochody.

Wprowadzeniem w Rzeszowie mobilnej wypożyczalni elektrycznych samochodów zainteresowana jest firma Transporters, która jest właścicielem „Green go – eklektycznego carsharingu”.

– Naszym użytkownikom proponujemy wynajem samochodu w pełni elektrycznego na bardzo krótki okres, nawet na minutę. Wystarczy ściągnąć aplikację, mieć kartę płatniczą, prawo jazdy i dowód osobisty i możemy pożyczyć samochód całkowicie zdalnie – wyjaśnia Krzysztof Gawełek, prezes Transporters.

Na początku w Rzeszowie miałoby się pojawić 20 punktów ładowania i 40 samochodów marki BMW i3 oraz Nissan Leaf. Koszt użytkowania takich pojazdów w zależności od modelu wynosiłby od 80 do 90 groszy za minutę, z tym, że opłata pobierana jest od 10 minuty, czyli korzystając z samochodu 3 min. i tak zapłacimy za 10 min., bo to minimalna kwota, która jest pobierana przy każdym użyciu.

Na jednym ładowaniu samochód może przejechać 150 km, a najnowszy model Nissana Leafa, który będzie dostępny na rynku już od przyszłego roku – nawet 400 km.

– Będziemy dążyć do tego, aby samochody elektryczne były traktowane na preferencyjnych warunkach, jeśli chodzi o możliwość korzystania z bezpłatnych parkingów czy buspasów – zapowiada Krzysztof Gawełek.

Aby wypożyczyć samochód trzeba ściągnąć na telefon aplikację „Green Go”, zarejestrować się, następnie wyszukać dostępne samochody w naszym najbliższym otoczeniu.

Samochód można zostawić w dowolnym bezpiecznym i przystosowanym do parkowania miejscu, jeśli znajduje się w strefie. Poza nią można również zakończyć proces wypożyczenia, ale jednym z warunków jest podłączenie samochodu do ładowarki.  W ramach wypożyczalni elektrycznym samochodem możemy pojechać również do Krakowa czy do Katowic i tam pojazd zostawić.

– Działamy zarówno na Śląsku, jak i w Krakowie, dlatego dajemy możliwość wymiany samochodów między tymi trzema miastami – wyjaśnia Krzysztof Gawełek.

A co  w przypadku stłuczki nie z naszej winy? – Nasze samochody są wyposażone w interkom, który znajduje się podsufitce. W momencie zderzenia można się przez niego skontaktować z naszym biurem obsługi klienta i my wówczas załatwiamy całą sprawę – wyjaśnia prezes spółki Transpotrers.

Stacje ładowania pojazdów, które firma chce wprowadzić do Rzeszowa wraz z elektrycznymi samochodami przez pierwsze 2 lata będą również dostępne dla prywatnych użytkowników elektryków albo na preferencyjnych warunkach, a być może nawet za darmo.

Pierwsze stacje szybkiego ładowania mogłyby się pojawić przy ratuszu, al. Rejtana, al Cieplińskiego, przy rondzie Jana Pawła II.

– Wypożyczalnia bezobsługowa samochodów miejskich to bardzo ciekawy pomysł. Mamy nadzieję, że uda nam się go zrealizować w pełni. Kiedy? Proces przygotowania infrastruktury jest długi. Ponadto, cała inwestycja jest kosztowna, trzeba najpierw opracować koncepcję, więc trudno mówić już o jakich konkretnych datach wprowadzenia wypożyczalni – wyjaśnia Zbigniew Rudnicki, główny specjalista w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Inwestycji Urzędu Miasta w Rzeszowie.

joanna.goscinska@rzeszow-news.pl

Reklama