Zdjęcie: KPP Nisko

Do zaskakująco zuchwałej kradzieży doszło na początku maja na Podkarpaciu. Dwaj sprawcy ukradli łącznie 1800 litrów paliwa z lokomotywy.

Zdarzenie miało miejsce w gminie Harasiuki w powiecie niżańskim. Sprawcy pokonali zabezpieczenia lokomotywy i opróżnili zbiornik paliwa. Poszukiwania niżańskiej policji przyniosły efekt na początku tego tygodnia.

Kradzież paliwa z lokomotywy

Zgłoszenie dotyczące kradzieży dotarło na policję początkiem maja. Dyżurny niżańskiej jednostki został poinformowany o kradzieży paliwa z lokomotywy, która stacjonowała w gminie Harasiuki. Maszynista tego pojazdu przekazał, że sprawcy opróżnili zbiornik, w którym znajdowało się łącznie 1800 litrów oleju napędowego o wartości 9 tys. zł.

Od tego czasu funkcjonariusze pracowali nad ustaleniem sprawców tej kradzieży. Mundurowi dowiedzieli się, jaki pojazd mógł posłużyć do przewiezienia skradzionego paliwa. Na początku tygodnia o godz. 2:00 rano kryminalni podczas patrolu zauważyli poszukiwanego busa.

Sprawcy zatrzymani

– Funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli. Za jego kierownicą siedział 38-letni mieszkaniec powiatu niżańskiego. W części ładunkowej pojazdu kryminalni znaleźli 3 metalowe beczki, węże do przepompowywania paliwa oraz nożyce do cięcia stali. Właściciel nie potrafił wytłumaczyć w jakim celu przewoził te przedmioty – relacjonuje podkomisarz Katarzyna Pracało, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nisku.

Po kilku godzinach funkcjonariusze odnaleźli także 29-letniego mężczyznę, który miał być wspólnikiem 38-latka podczas kradzieży.

W rozwikłaniu tej sprawy pomógł monitoring, który zarejestrował wizerunek i pojazd, którym wielokrotnie mężczyzna pojawiał się w okolicy stacjonowania lokomotywy.

Mieszkańcy powiatu niżańskiego, zostali zatrzymani. Obaj usłyszeli już zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem, za co grozi im kara nawet po 10 lat pozbawienia wolności.

Czytaj więcej:

67-letnia kobieta wpadła do studni z wodą. Pomoc przyszła w ostatniej chwili [ZDJĘCIA]

Reklama