W Rzeszowie jest już pierwszy maseczkomat. Kupisz w nim też rękawiczki i żele [FOTO]

Maseczki i żele antybakteryjne od 5 zł, rękawiczki za 2,50 zł para – tak wygląda cennik pierwszego maseczkomatu, który w piątek pojawił się w Rzeszowie. 

 

W piątek po południu w Rzeszowie rozpoczął się montaż 10 maseczkomatów. Pierwszy  stanął przy ul. Kwiatkowskiego obok sklepu „Pszczółka”. Kolejne urządzenia mają się pojawić m.in. na Rynku, dworcu podmiejskim oraz dworcu PKP. 

Grzegorz Szetela, właściciel firmy Vendi-Mar, która stawia maseczkomaty, twierdzi, że do wdrożenia w życie takiego pomysłu zmusiło go życie. Od 20 lat zajmuje się obsługą i dostawą automatów na przekąski i napoje. Te najczęściej możemy znaleźć w szkołach, na uczelniach wyższych, czy w instytucjach publicznych, które teraz są zamknięte. 

– Przez epidemię koronawirusa dochody spadły mi o 90 procent, więc trzeba było dostosować się do nowej rzeczywistości – mówi nam Grzegorz Szeleta. – Nasze urządzenia są w pełni bezpieczne i dostępne 24 godziny, 7 dni w tygodniu. Można płacić kartą płatniczą, przyciski do wyboru produktu będą przynajmniej raz na dobę odkażane – dodaje.

W maseczkomatach, oprócz jednorazowych maseczek, których ceny zaczynają się od 5 zł, są też rękawiczki (2,50 zł para) oraz płyny antybakteryjne. Te są dostępne w saszetkach pakowanych po trzy sztuki oraz buteleczkach o pojemności 60 ml, 100 ml oraz 250 ml. Ceny żeli zaczynają się od 5 zł.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

– Teren pod maseczkomaty udostępniliśmy bezpłatnie teren – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. Jednocześnie poinformował, że miasto nie będzie kupowało maseczek dla mieszkańców. Dlaczego, skoro robią to inne samorządy w Polsce? Według miejskich urzędników to chwyt PR-owy i nic więcej.

– Maseczki jednorazowe można nosić około 4 godzin. Aby zapewnić mieszkańcom Rzeszowa takie środki ochrony osobistej trzeba byłoby kupić 200 tys. maseczek. To wydatek co najmniej 800 tys. zł dziennie. Miesięcznie to koszty idące w miliony – przekonuje Maciej Chłodnicki. 

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama