Fot. Facebook.com / Marta Ćmiel-Giergielewicz

Wielkie polityczne zaskoczenie! Marta Ćmiel-Giergielewicz, radna PiS w Radzie Miasta w podrzeszowskiej Boguchwale, poparła kobiety, które protestują przeciwko barbarzyńskiemu wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji! 

– Nie spodziewam się, że mnie wyrzucą z klubu PiS. No chyba, że po tym artykule – śmieje się Marta Ćmiel-Giergielewicz. – Zresztą, to nie ma dla mnie znaczenia. Nigdy nie byłam związana ideologią partyjną. W klubie PiS działamy na rzecz dobra gminy, każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Moi koledzy i koleżanki to szanują – twierdzi radna PiS.

Marta Ćmiel-Giergielewicz od 17 lat pracuje jako pielęgniarka, mieszka w Lutoryżu. Ma własną firmę EduMedCare, która zajmuje się edukacją zdrowotną i seksualną. Ćmiel-Giergielewicz jest edukatorem seksualnym, doktorem nauk o zdrowiu, matką trójki dzieci. Od 2018 roku jest radną gminy Boguchwała, startowała z listy PiS i należy do jego klubu.

– Ale nie jestem członkiem partii – podkreśla. 

Na Martę Ćmiel-Giergielewicz zwrócił nam uwagę jeden z naszych Czytelników. „Nawet radni partii rządzącej są przeciwni absurdalnej polityce PiS. Marta Ćmiel-Giergielewicz z gminy Boguchwała bardzo aktywnie włączyła się w walkę wraz z innymi kobietami o wolność wyboru” – napisał do nas Czytelnik. 

Oby więcej takich osób

Sprawdzamy. Rzeczywiście, Marta Ćmiel-Giergielewicz na swoim Facebooku umieściła zdjęcie z czerwoną błyskawicą, która jest symbolem protestów kobiet po skandalicznym wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Są już pierwsze komentarze: „Duża odwaga”, „Brawo dla Ciebie Marta za własne zdanie, za własny wybór i zrozumienie”. 

„Zadowalające jest to, że jej koledzy ze struktur lokalnych stają w obronie partyjnej koleżanki, jak zwolennicy ustawy atakują ją i obrażają. Jest to bardzo budujące, że inni koledzy partyjni nie krytykują jej, a nawet popierają jej odważną decyzję, z którą się nie kryje. Oby więcej takich odważnych członków PiS” – napisał Czytelnik.  

„Oby więcej członków PiS przejrzało na oczy, tak jak to zrobili radni PiS z gminy Boguchwała” – dodał.

Marta Ćmiel-Giergielewicz nie tylko zamieściła swoje zdjęcie z czerwoną błyskawicą, ale także na Facebooku udostępniła stanowisko Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników, które wobec wyroku TK wyraziło „dezaprobatę i ubolewanie”. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Jest to jednak wybór

W czwartek (29 października) odbyła się sesja Rady Miasta Boguchwała. Gdy sesja się kończyła, przewodniczący rady Piotr Pustelny zapytał radnych, czy ktoś chce jeszcze zabrać głos. Zgłosiła się Ćmiel-Giergielewicz. – Trudno nie poruszać problemu, który dzieli Polaków od kilku dni – zaczęła radna PiS.

I oświadczyła: – Aborcja w określonych przypadkach to jest wybór pomiędzy złem a złem. Wybór rozpatrywany na płaszczyźnie ideologicznej, medycznej, społecznej i kulturowej. Jest to jednak wybór, który kobieta i mężczyzna powinni podjąć sami, bo to oni będą ponosić jego konsekwencje, niezależenie jaką decyzję podejmą.

W rozmowie z Rzeszów News dr Ćmiel-Giergielewicz mówi, że bliskie są jej problemy kobiet. – Nie bałam się zająć stanowiska w sprawie protestów. Uczestniczyłam w jednym z nich – w niedzielę w Rzeszowie. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie uwzględnia autonomii człowieka – mówi nam radna PiS. 

Urodzić to nie problem 

Marta Ćmiel-Giergielewicz podkreśla, że nie jest zwolenniczką „aborcji na żądanie”, co jest jednym z postulatów protestujących kobiet. Radna PiS jest zwolenniczką zachowania tzw. kompromisu aborcyjnego. – Był on wynegocjowany przez środowisko medyczne, państwowe i kościelne, zabezpiecza problemy rodziców, dając im wybór – mówi.    

Dr Ćmiel-Giergielewicz mówi jeszcze więcej: – Nie jest problemem urodzić dziecko o wysokim stopniu niepełnosprawności, ale największym problemem jest utrzymanie dziecka w optimum funkcjonalności po urodzeniu. Tutaj rodzice często borykają się z problemami opiekuńczo-finansowymi. Jeden z rodziców często musi zrezygnować z pracy.

Przypominamy, to cały czas mówi radna PiS. I mówi nam jeszcze tak: – Praca z dzieckiem głęboko upośledzonym wymaga dużych nakładów finansowych na opiekę, dużej wytrwałości. To ogrom pracy dla całej rodziny. Bez wsparcia medycznego i opiekuńczego jest to bardzo trudne. Nie piętnujmy ludzi za dokonywane przez nich wybory!

Typujemy, że Marta Ćmiel-Giergielewicz za chwilę będzie znana w całej Polsce! A jeżeli ktoś chce zobaczyć jej krótkie wystąpienie podczas sesji Rady Miasta Boguchwała, to może to zrobić włączając poniższy film od 1:30:00.

marcin.kobialka@rzeszow-news.pl

Reklama