Zdjęcie: Materiały Resovii Rzeszów

Problem z przebudową hali Podpromie to szansa, by w końcu rozpocząć budowę Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego w Rzeszowie. Ministerstwo Sportu chce przesunąć obiecane 10 mln zł z jednej inwestycji na drugą.

Budowa Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego przy ul. Wyspiańskiego idzie, jak krew z nosa. Na skutek podpisanego z opóźnieniem porozumienia pomiędzy miastem Rzeszów a samorządem wojewódzkim na temat finansowania inwestycji, w tym roku Ministerstwo Sportu nie da obiecywanych przez cały czas 16 mln zł, czyli połowy szacowanych kosztów budowy PCL. 

W tym samym czasie miasto miało inny problem – z rozbudową Podpromia z 4,3 tys. miejsc siedzących do około 7000. Z tej inwestycji ratusz musiał zrezygnować, bo jedyna firma (Baudziedzic z Rudnej Małej), jaka zgłosiła się do przetargu, zaproponowała astronomiczną kwotę, która władze Rzeszowa zwaliła z nóg – 125 mln zł. Ratusz na inwestycję planował wydać 45 mln zł. W tej kwocie jest 10 mln zł, jakie miał przekazać resort sportu. 

Minister sportu Witold Bańka proponuje, by owe 10 mln zł przesunąć na budowę PCL „Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak pożądaną i oczekiwaną inwestycją w Rzeszowie jest przebudowa stadionu lekkoatletyki w Rzeszowie. Decyzja o przeniesieniu (…) przyznanego na budowę hali dofinansowania, na ten właśnie projekt lekkoatletyczny, pozwoliłaby na uwolnienie wskazanej kwoty i partycypację ministerstwa w budowie stadionu” – czytamy w liście, jaki Witold Bańka wysłał kilka tygodni temu do ratusza.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Ministerstwo Sportu wskazuje także, że zarówno oni, jak i miasto mają ograniczone budżety, dlatego powinno się „dążyć do jak najefektywniejszego ich [pieniędzy  -przyp. red.] wykorzystania”. Bańka zapewnia jednocześnie, że jeżeli ministerialne pieniądze z Podpromia przesunięto by na budowę PCL, to wcale nie oznacza, że resort sportu w przyszłości nie dofinansuje rozbudowy hali, jeżeli miasto ponownie wróci do tego tematu. 

Czy miasto na taki układ pójdzie? – Planujemy w tej sprawie wkrótce wyjazd do Warszawy. Proponowaną możliwość chcemy wykorzystać – deklaruje Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa.

Jeśli miasto doszłoby do porozumienia z ministerstwem, to budowa PCL rozpoczęłaby się w przyszłym roku. W połowie października ruszyła natomiast budowa Podkarpackiego Centrum Lekkoatletycznego Uniwersytetu Rzeszowskiego, którą resort sportu dofinansował w kwocie 25 mln zł. Obiekt ma być gotowy do września 2021 roku.

joanna.goscinska@rzeszow-news.pl

Reklama