mat. prasowe
Reklama

Poseł Michał Połuboczek z Konfederacji ostro uderza w politykę transportową prezydenta Konrada Fijołka. Przypomina, że w najnowszym rankingu Rzeszów został oceniony jako najwolniejsze miasto w kraju ze średnią prędkością 24 km/h w centrum. Parlamentarzysta złożył kolejną interwencję poselską, zarzucając ratuszowi stawianie na „medialne projekty” zamiast na rozwiązania, które realnie skrócą dojazdy mieszkańców.

Rzeszów zajął dziewiąte, ostatnie miejsce w rankingu miast przyjaznych kierowcom 2025. Stolica Podkarpacia utrzymała tym samym niechlubną pozycję z poprzedniego roku. W swojej kategorii przegrała konkurencję ze wszystkimi ośmioma pozostałymi ośrodkami poniżej 300 tys. mieszkańców.

Dramatyczne problemy komunikacyjne Rzeszowa i zarzuty wobec władz miasta o ignorowanie codziennych trudności komunikacyjnych mieszkańców, były głównymi tematami poruszonymi przez Konfederację podczas briefingu prasowego na rzeszowskim rynku. 

Alarmujące dane o ruchu w Rzeszowie

Konfederacja przedstawiła niepokojące statystyki dotyczące komunikacji w stolicy Podkarpacia. Rzeszów drugi rok z rzędu znalazł się na ostatnim miejscu w ogólnopolskim rankingu miast przyjaznych kierowcom. Średnia prędkość poruszania się po centrum wynosi zaledwie 24 km/h – to najgorszy wynik w całym kraju. Do tego dochodzi rekordowa liczba kolizji drogowych, które w 2024 r. sięgnęły niemal 2600.

– Te liczby nie są opinią, ale twardymi danymi, które powinny być dla władz miasta sygnałem alarmowym – podkreślił poseł Połuboczek.

Polityk zarzuca prezydentowi Konradowi Fijołkowi, że jego polityka transportowa całkowicie ignoruje codzienne problemy mieszkańców.

Krytyka priorytetów ratusza

Najostrzejsze zarzuty dotyczą priorytetów ratusza. Według Konfederacji miasto skupia się na projektach medialnych i efektownych hasłach zamiast realnych działań. Poseł Połuboczek wymienia konkretnie: autobusy wodorowe i autonomiczne, miasto 15-minutowe, woonerfy czy reorganizacja numeracji linii autobusowych.

– Wszystko to może dobrze wygląda w prezentacjach, ale nie odpowiada na podstawowe pytanie: jak mieszkańcy mają sprawnie dotrzeć do pracy, szkoły czy lekarza? – pyta polityk.

W interpelacji poselskiej Połuboczek domaga się konkretnych analiz dotyczących skuteczności buspasów i woonerfów oraz jasnej odpowiedzi, czy priorytetem prezydenta jest rzeczywiste zapewnienie mieszkańcom możliwości normalnego poruszania się po mieście.

Reklama

Inwestycje mają odciążyć centrum

Na zarzuty Konfederacji odpowiada Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa. Przedstawiciel ratusza podkreśla, że SUMP, czyli Plan Zrównoważonej Mobilności Miejskiej obejmuje szerokie spektrum działań, ale nie rozwiązuje wszystkich problemów komunikacyjnych.

– SUMP nie jest receptą na wszystko. Rolą miasta jest realizacja innych inwestycji drogowych, które łącznie mają poprawić płynność i szybkość przemieszczania się po Rzeszowie – tłumaczy Gernand. Przypomina, że miasto realizuje trzy duże inwestycje o łącznej wartości ponad 500 mln zł. Pierwsza to Wisłokostrąda za 184 mln zł – część tej trasy już udostępniono mieszkańcom.

Druga inwestycja dotyczy przebudowy ulic Wieniawskiego i Krzyżanowskiego za 45 mln zł. Trzecia i największa to przebudowa otoczenia Warszawskiej z Krakowską oraz strefy Dworzyskiej za ponad 250 mln zł.

Nowe drogi mają odciążyć centrum

Gernand wyjaśnia, jak planowane inwestycje wpłyną na komunikację w mieście. Alejs Piłsudskiego, wskazana w badaniach jako ta najbardziej zakorkowana i spowalniająca ruch ma zostać odciążona dzięki Wisłokostradzie.

– Część kierowców, jadących np. od Rejtana w stronę np. Staromieścia, pojedzie  Wisłokostradą bez konieczności wjeżdżania na Piłsudskiego – tłumaczy przedstawiciel ratusza. Przypomina, że obecnie w mieście są tylko dwa miejsca bezkolizyjnego przejazdu przez tory kolejowe – wiadukt przy ul. Batorego i wiadukt Tarnobrzewski. Wisłokostrąda stworzy trzeci punkt przejazdu, co ma rozłożyć ruch i odciążyć centrum miasta.

Miasto stawia też na rozwój komunikacji publicznej, choć Gernand przyznaje, że trzeba poprawić rozkłady jazdy i zwiększyć częstotliwość kursowania autobusów.

(rem)

Czytaj więcej:

Dzień po otwarciu dworca Rzeszów Główny PiS uderza w rząd. „Kradniecie nasze inwestycje kolejowe”

Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.

 

Reklama