fot. Podkarpacka Policja
Reklama

Kinga B., policjantka z Tarnobrzegu zawieszona za przekazywanie danych kibicowi Siarki, według naszych ustaleń, zostanie zwolniona z pracy. Decyzję Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie potwierdził oficer prasowy, nadkom. Piotr Wojtunik. Wcześniej słyszała wcześniej zarzut nadużycia uprawnień służbowych.

– Z dniem 25 września policjantka decyzją Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie na wniosek Komendanta Miejskiego Policji w Tarnobrzegu zostanie zwolniona ze służby w trybie administracyjnym ze względu na ważny interes służby – powiedział nam nadkom. Piotr Wojtunik.

Historia sprawy

Sprawę policjantki z Tarnobrzegu jako pierwszy opisał Zbigniew Stonoga, jak przypomina WP Sportowe Fakty. Starsza sierżant była w związku z kibicem Siarki Tarnobrzeg i przekazywała mu dane z systemów policyjnych. Kontrowersyjny wideobloger napisał, że podczas przeszukania mieszkania funkcjonariusze odkryli pod kołdrą ich koleżankę z komendy. Później wpis został usunięty. 

Zarzut nadużycia uprawnień

– Sprawa swój początek miała w czerwcu. Wtedy prokurator wszczął śledztwo, zebrał materiał dowodowy i przedstawił naszej policjantce zarzut z art. 231 Kodeksu karnego. Chodzi o nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. W związku z tym komendant miejski policji w Tarnobrzegu wydał postanowienie o zawieszeniu dzielnicowej, równocześnie kierując do komendanta wojewódzkiego w Rzeszowie wniosek o zwolnienie jej ze służby – powiedziała dla WP Sportowe Fakty podinsp. Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Tarnobrzegu. 

Kinga B. kilkukrotnie sprawdzała w systemach policyjnych jednego z mieszkańców Tarnobrzegu bez podstaw służbowych.

Reklama

–  Aby dokonywać takich weryfikacji w bazie, trzeba mieć wyraźne przesłanki służbowe. Nie można tego robić na użytek prywatny – dodała.

Andrzej Dubiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu w rozmowie z Gazetą Wyborczą zdementował doniesienia, że policjantka uzyskane niezgodnie z uprawnieniami informacje miała przekazywać osobom trzecim.  

Według nieoficjalnych ustaleń portalu, Kinga B. była w związku z kibicem Siarki Tarnobrzeg. To w jego mieszkaniu znajdowała się podczas przeszukania przez policji. 

(rem)

Czytaj więcej:

Policyjne uderzenie w Tyczynie. 55 kg tytoniu bez akcyzy w lokalu handlowym

Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.

 

Reklama