Zdjęcie: materiały prasowe

„Spragnieni miłości”, „Licorice Pizza”, „Głowa do wycierania” i „Fabian albo świat schodzi na psy” – to 4 filmy, które zobaczycie w marcu w Dyskusyjnym Klubie Filmowym „Klaps”, działającym w Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie.

Projekcje filmowe połączone z prelekcjami i pofilmowymi dyskusjami. Pokazy zaplanowano w poniedziałki o godz. 19:00 w WDK (ul. S. Okrzei 7). Karnety miesięczne na cztery filmy będą dostępne w cenie 30 zł, a wejściówki pojedyncze na każdy film w cenie 10 zł.

Przed projekcjami będą zbierane fundusze na pomoc Ukraińcom.

„Spragnieni miłości”

;

W najbliższy poniedziałek (7 marca) „Spragnieni miłości”. To dzieło Wong Kar Waia, wybitnego twórcy z Hongkongu, to najbardziej zmysłowy romans w historii kina, wizualny fenomen, który 20 lat po premierze otrzymuje swoje drugie życie, w przepięknie odnowionej cyfrowo wersji 4K.

Pan Chow i pani Chan – w których brawurowo wcielają się legendy hongkońskiego kina, Tony Leung i Maggie Cheung – mieszkają w sąsiadujących ze sobą wynajętych mieszkaniach. Idealnie uczesany dziennikarz i elegancka sekretarka w perfekcyjnie skrojonych sukienkach wymieniają na schodach zdawkowe uprzejmości. Do czasu, gdy nie odkryją, że ich małżonków połączył romans.

Milczące porozumienie stanie się podłożem relacji, która w tym miejscu i w tym czasie nie powinna była się wydarzyć. „Spragnieni miłości” to poemat o niespełnionych pragnieniach i dotkliwej samotności. 

„Licorice Pizza”

;

W kolejny poniedziałek (14 marca) „Licorice Pizza”, najbardziej czuły i optymistyczny film w karierze ośmiokrotnie nominowanego do Oscara reżysera Paula Thomasa Andersona („Aż poleje się krew”). W filmie, z udziałem Bradleya Coopera, Seana Penna i Johna C. Reilly’ego, główne role grają debiutanci – Alana Haim, znana z siostrzanego muzycznego trio Haim, oraz 18-letni Cooper Hoffman, syn zmarłego w 2014 roku, niezapomnianego Philipa Seymoura Hoffmana.

Historia toczy się na początku lat 70., w dobie wolności, eklektycznej mody i rewolucyjnej muzyki. Ukazane z ogromną czułością i sentymentem do epoki, szczenięce zauroczenie dorastających w Los Angeles Alany i Gary’ego rozwija się na tle powstawania pierwszych filmowych mega produkcji w Fabryce Snów i wielkich przemian kulturowych czasu wolnej miłości.

Źródła tytułu filmu, który jest swoistym hołdem dla czasu i miejsca akcji – San Fernando Valley w latach 70. ubiegłego wieku, należy szukać w kulturze młodzieżowej tamtej epoki w południowej Kalifornii. „Licorice” Pizza to bowiem nazwa sieci sklepów płytowych, która działała w latach 1969-1986. Paul Thomas Anderson, który urodził się i wychował w Los Angeles, nawiązuje więc do czasów swego własnego dzieciństwa.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Historia wyrażenia „licorice pizza”, funkcjonującego ówcześnie jako synonim płyt winylowych, sięga zresztą jeszcze dalej w przeszłość, bo do początku lat 60. Otóż podczas koncertu duetu Bud & Travis w Santa Monica Civic Auditorium muzycy zażartowali, że w okresie, gdy sprzedaż ich płyt leżała, mogli, po posypaniu czarnych krążków ziarnami sezamu, oferować je w sklepach spożywczych jako „pizzę z lukrecją”.

„Głowa do wycierania”

;

21 marca zobaczycie zaś film „Głowa do wycierania”. To pełnometrażowy debiut Davida Lyncha, jednego z najważniejszych reżyserów w historii kina, autora m.in. „Mulholland Drive”, „Dzikości serca” i kultowego serialu „Miasteczko Twin Peaks”. 

Lynch już w swoim pierwszym pełnym metrażu prezentuje niepodrabialny charakter pisma: surrealizm i groteska sprawnie łączą się tu z analizą kondycji psychospołecznej człowieka postmodernistycznym świecie. Najbardziej charakterystyczny jest jednak klimat. Niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju, „lynchowski” klimat.

Henry Spencer (Jack Nance) żyje w bliżej nieokreślonej industrialnej rzeczywistości. Pewnego dnia zostaje zaproszony na kolację do rodziców swojej dziewczyny Mary (Charlotte Stewart). Podczas spotkania Henry dowiaduje się, że jego ukochana urodziła mu zdeformowane dziecko. Narzeczona szybko pozostawia Henry’ego samego z potomkiem, co daje początek szeregowi niecodziennych wydarzeń.

„Fabian albo świat schodzi na psy”

I ostatni film w ramach DKF „Klaps”: „Fabian albo świat schodzi na psy” (produkcja: Niemcy 2021) w reżyserii Dominika Grafa – 28 marca. 

Tytułowy bohater jest filologiem, który pracuje jako specjalista od reklamy w berlińskiej firmie tytoniowej. Wolny czas spędza w barach, kawiarniach i nocnych lokalach, wśród upadłych kobiet, niespełnionych artystów i wszelkiej maści społecznych wyrzutków, jakich można było spotkać w Republice Weimarskiej w złotych latach 20. i 30.

Jedynym wyjątkiem wśród tej grupy jest Labude, przyjaciel korzystający bez skrupułów z ojcowskiego majątku, który z pasją pracuje nad rozprawą habilitacyjną o Lessingu. Życiowym mottem Fabiana jest dystans do świata i ludzi, obojętność wobec pokusy, jaką jest dążenie do osiągnięcia wysokiej pozycji społecznej lub towarzyskiej czy majątku. Ta dekadencka postawa będzie miała swoje konsekwencje.

oprac. (ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama