Zdjęcie: Tomasz Modras / Rzeszów News

Na trzy miesiące została tymczasowo aresztowana 35-letnia Andrea Cristina P., która jest podejrzana o zabójstwo 2-letniego syna w Śliwnicy niedaleko Przemyśla.

Taka decyzja we wtorek zapadła w Szpitalu Wojewódzkim w Przemyślu, gdzie przez kilka godzin trwało posiedzenie Sądu Rejonowego w sprawie zastosowania tymczasowego aresztowania kobiety. Posiedzenia musiało się odbyć w szpitalu, ponieważ nadal w nim przebywa Andrea Cristina P.

– Sąd przychylił się do naszego wniosku o tymczasowe aresztowanie kobiety. Areszt będzie stosowany na oddziale chirurgicznym aresztu śledczego w Bydgoszczy. Podejrzana zostanie tam przewieziona w momencie, gdy lekarze z Przemyśla zezwolą na transport. Prawdopodobnie stanie się to w ciągu kilku najbliższych dni. Wszystko zależy od stanu zdrowia kobiety – mówi Marta Pętkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Przemyślu. 

Andrei Cristinie P., z pochodzenia Brazylijki, grozi kara nawet dożywotniego więzienia. Podczas wtorkowego posiedzenia sądu w szpitalu kobieta przyznała się do zabójstwa swojego syna 2-letniego Wiktora. – Kobieta przed sądem złożyła wyjaśnienia, ale dla dobra śledztwa nie ujawniamy ich treści. Podejrzana złożyła również wniosek o ustanowienie obrońcy z urzędu na czas procesu – dodaje prokurator Pętkowska. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

Andrea Cristina P. zarzut zabójstwa syna usłyszała w poniedziałek. Do dramatu doszło w minioną sobotę w Śliwnicy k. Przemyśla. 35-latka zadała Wiktorowi osiem ciosów nożem w klatkę piersiową, potem sama próbowała popełnić samobójstwo, a w między czasie podpaliła mieszkanie. Życia chłopca nie udało się uratować. Wiktor wykrwawił się na śmierć, a Andrea Cristina P. w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Aktualnie życiu kobiety nie zagraża już niebezpieczeństwo.

Prokuratura nie ujawnia, dlaczego kobieta zamordowała syna. Wiadomo, że jej męża, Polaka, w tym czasie w domu nie było. Był na ćwiczeniach Wojsk Obrony Terytorialnej, których jest żołnierzem. Prokuratura podała, że w ostatnim czasie w rodzinie dochodziło do nieporozumień. Andrea Cristina P. w Polsce mieszka od około 5 lat. Pracowała w znanej przemyskiej firmie, produkującej markowe buty. To na prośbę tej firmy 35-latka przeniosła się z Brazylii do Przemyśla. Wcześniej pracowała w brazylijskim oddziale spółki. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl 

Reklama