Zdjęcie: Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie

Ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miał 56-letni mężczyzna, który z wtorku na środę w Rzeszowie został potrącony przez kierowcę skody. Prawo jazdy z kolei stracił 32-letni kierowca volvo, który po pijanemu wjechał w drzewo.

Do wypadku z udziałem pieszego doszło tuż po północy na al. Cieplińskiego. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 32-letni mieszkaniec powiatu strzyżowskiego, który kierował skodą, jechał środkowym pasem al. Cieplińskiego w kierunku ul. Lisa Kuli.

– Na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił mężczyznę. Pieszy, 56-letni mieszkaniec Rzeszowa, przechodził przez przejście z prawej strony na lewą, patrząc w kierunku jazdy samochodu. Pieszy z obrażeniami został przewieziony do szpitala – poinformował Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji. 

Kierowca skody był trzeźwy, ale pijany był pieszy. Alkomat w jego organizmie wskazał ponad 1,5 promila alkoholu. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Kilka godzin wcześniej ok. godz. 20:00 na ul. Uroczej 32-letni mieszkaniec Rzeszowa, który kierował volvo, zjechał z drogi do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w drzewo. Świadkiem zdarzenia była kobieta, która od kierowcy volvo wyczuła alkohol. Mężczyźnie zabrała kluczyki i wezwała policjantów. 

Podejrzenia kobiety, że 32-latek jest pijany potwierdziło badanie. Mężczyzna miał 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jechał sam, nic poważnego mu się nie stało. Policjanci zatrzymali 32-latkowi prawo jazdy i dowód rejestracyjny oraz zabezpieczyli samochód. Za kierowanie samochodem po pijanemu grozi mu do dwóch lat więzienia.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama