Handel dopalaczami. Rzeszowscy policjanci CBŚP zatrzymali 17 osób [FOTO, VIDEO]

Wielka akcja Centralnego Biura Śledczego Policji w Rzeszowie. Na Śląsku zatrzymali 17 osób, które są podejrzane o handel dopalaczami. Zarzuty usłyszało już ponad 70 osób. 

 

Śledztwo w tej sprawie nadzoruje łódzki oddział Prokuratury Krajowej. To na jego polecenie funkcjonariusze CBŚP z Rzeszowa we współpracy z policjantami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie i sanepidem zatrzymali ostatnio 17 osób odpowiedzialnych za handel dopalaczami w internecie i w stacjonarnych sklepach.

– Pracownicy sklepów szkoleni byli przez członków grupy, w jaki sposób sprzedawać środki zastępcze, ale także jak postępować w przypadkach kontroli służb – poinformowała Iwona Jurkiewicz, rzecznik CBŚP.

Z ustaleń śledczych wynika, że na terenie Polski działało ponad 80 sklepów z dopalaczami. Były one pod kontrolą 49 spółek, którymi kierowały cztery osoby: Michał W., Jakub G., Mateusz G. i Rafał G. 

Pierwsze zatrzymania w tej sprawie policjanci przeprowadzili w listopadzie 2015 roku. To wtedy w ręce funkcjonariuszy CBŚP wpadły osoby, którym przedstawiono zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Kolejną akcję policjanci przeprowadzili w marcu br. na Warmii i Mazurach oraz Podlasiu, gdzie zatrzymano osiem osób podejrzanych o sprzedaż dopalaczy.

W ostatnich dniach policjanci CBŚP znów uderzyli w dopalaczową grupę przestępczą. Na Śląsku zatrzymali 17 osób, przeszukali także kilkadziesiąt mieszkań i miejsc, które kontrolowali podejrzani. W prokuraturze przedstawiono im zarzuty dotyczące sprowadzenia zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

W śledztwie zarzuty usłyszały już 72 osoby, są wśród nich także mieszkańcy Podkarpacia. Na poczet przyszłych kar prokuratorzy zabezpieczyli majątek podejrzanych o wartości ponad 8 mln zł.

Ponadto policjanci zabezpieczyli ponad 154 tys. opakowań dopalaczy, które sprzedawano pod przykrywką „rozpałki do pieca koloru srebrnego”, „dodatku do piasku koloru srebrnego”, „figowego dymu”, „odświeżacza do toalet o zapachu figowym”, czy „czereśniowego powiewu”. 

Badania laboratoryjne wykazały, że w dopalaczach znajdowały się substancje psychoaktywne m.in. UR-144, Pentedron, 4-Mec, 4-CMC. Zażycie dopalaczy np. z 4-CMC powoduje zaburzenie rytmu serca, zmianę ciśnienia krwi skutkującą utratą przytomności z zatrzymaniem krążenia włącznie. Podobne skutki wywołuje przyjmowanie 4-Mec, a UR -144 wywołuje stany niepokoju, drgawki, halucynacje i ataki paniki.

 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama