Zdjęcie: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News

O 2:00 w nocy rozpoczęła się wtorkowa akcja odśnieżania ulic Rzeszowa. Ratusz apeluje o odśnieżanie dachów i strącanie sopli.

O 2:00 w nocy wyjechało 11 pojazdów, głównie na ulice o standardzie 4 i 5. O godz. 3:00 dołączyło do nich kolejne 12 pługopiaskarek. Te odśnieżały ulice o kategoriach 1, 2 i 3.

– Prace polegały przede wszystkim na doczyszczaniu tych miejsc, które w poniedziałek nie zostały uporządkowane, m.in. zatoczek autobusowych, a następnie na posypywaniu dróg piaskiem – mówił nam we wtorek rano Artur Gernand z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.

Ostatnia część sprzętu do odśnieżania wyruszyła w miasto o godz. 5:30. 18 traktorów uprzątnęło zaśnieżone chodniki. Ok. 7:00 akcję czasowo wstrzymano. – Nie pada śnieg, a ruch jest wzmożony. Nie chcemy, by piaskarki powodowały dodatkowe utrudnienia dla kierowców. Nie mamy też sygnałów o problemach na drogach – tłumaczy Gernand.

Trwa za to odśnieżanie ręczne. Tam, gdzie samochody lub piesi mogą mieć problemy, pracuje siedem 3-osobowych brygad. Chodzi głównie o podjazdy, dojazdy i przejścia dla pieszych – przekazuje ratusz. 

Od nocy z niedzieli na poniedziałek, kiedy rozpoczęły się intensywne opady śniegu, pracował cały sprzęt, jakim dysponuje miasto, czyli 54 pojazdy, w tym cztery śmieciarki przerobione na pługosolarki. Na ulicach rozsypano od tamtej pory ok. 160 ton soli. 

Policja podaje, że w nocy w Rzeszowie i okolicach nie doszło do groźnych zdarzeń. – W Rzeszowie mieliśmy dwie kolizje, a w Błażowej Dolnej o godz. 7:30 zderzyły się pługopiaskarka, ciągnik i autobus. Nikt jednak nie ucierpiał. Droga jest przejezdna – relacjonuje nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. 

Uwaga na dachy!

Miasto apeluje do mieszkańców Rzeszowa o usuwanie śniegu i lodu z dachów budynków prywatnych i handlowych. – Prosimy o sprawdzanie dachów i odśnieżanie ich. Zarówno mokry śnieg, jak i lód, zwieszające się sople, mogą stwarzać ogromne zagrożenie – przekazują służby prasowe ratusza.

Przypomnijmy, że w poniedziałek wieczorem na terenie byłego hipermarketu Tesco przy ulicy Broniewskiego w Rzeszowie pod naporem śniegu zawalił się dach magazynu z częściami motocyklowymi. W całym województwie podkarpackim minionej doby strażacy interweniowali ponad 400 razy

(cm)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama