Zdjęcie: Piotr Woroniec Jr / Rzeszów News

Podkarpackie struktury Razem rozczarowane decyzją prezydenta Rzeszowa, że nie wyeliminował całkowicie fajerwerków z zabawy sylwestrowej na Rynku. Kompromis, który zaproponował ratusz, działacze partii nazywają skandalicznym.

Tegoroczny Sylwester w wielu miastach w Polsce, w tym i na Podkarpaciu, będzie inny niż dotychczas. Zamiast tradycyjnych fajerwerków o północy na niebie rozpłynie się laserowe show. Po takie rozwiązanie, z myślą o naszych czworonogach, sięgnęły m.in. władze takich miast, jak: Warszawa, Gdańsk, Bydgoszcz, Grudziądz, a na Podkarpaciu – Przemyśl.

Częściowo z takiego rozwiązania skorzystał także Rzeszów. W stolicy Podkarpacia o północy mieszkańcy będą mieli okazję przez pierwsze pięć minut obserwować pokaz tradycyjnych fajerwerków, a przez kolejne 10 minut laserowe show. Częściowa rezygnacja z pokazu fajerwerków nie spodobała się lewicowej partii Razem. „Gdzie tu są zaspokojone potrzeby zwierząt?” – pytają działacze.

„Władze Rzeszowa, zamiast iść drogą innych miastach, które chcą ukrócić cierpienie zwierzaków, idą na „kompromis” i będą męczyć nasze zwierzęta, ale 5 minut krócej. Uważamy tę decyzję za skandaliczną!” – czytamy dalej w oświadczeniu podkarpackich struktur Razem.

Razem uważa, że pokaz fajerwerków to kilka minut rozrywki, bez której można się obejść, a zwierzętom oszczędzimy ogromny stres. „Niektóre narażamy zupełnie niepotrzebnie” – uważają działacze partii. Według Razem, coraz więcej miast w Polsce, ale także i w Europie odchodzi od pokazu fajerwerków. Przykładem są Włochy, gdzie w 800 miastach i gminach w noc sylwestrową o północy nic nie wybucha.

„Niech Rzeszów – stolica innowacji stanie się miastem naprawdę innowacyjnym i zakaże w przyszłym roku fajerwerków! Będziemy walczyć wraz z innymi organizacjami o zakaz w przyszłym roku” – zapowiada Razem. O tym, czy fajerwerki będą częścią Sylwestra 2019/2020 mają w przyszłym roku zadecydować mieszkańcy w specjalnych ankietach.

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama