Rzeszów oddał hołd powstańcom warszawskim. Ale bez wycia syren w mieście [FOTO]

„To właśnie kultywowanie pamięci o wielkich wydarzeniach scala i jednoczy Naród” – napisała w liście Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki, do uczestników rzeszowskich obchodów 78. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. 

 

Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News

Obchody rocznicowe odbyły się na placu im. Armii Krajowej przed pomnikiem Pamięci Żołnierzy AK Podokręgu „Rzeszów”. Rozpoczęło je punktualnie o godz. 17:00 wyciec syren (tzw. godzina „W”), ale syren w całym mieście nie uruchomiono, prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek uznał, że może to wywołać panikę wśród uchodźców z Ukrainy

Fijołek za swoją decyzję w dużej mierze został skrytykowany, na obchodach go nie było, miasto reprezentowała Krystyna Stachowska, wiceprezydent Rzeszowa. W uroczystości uczestniczyli także podkarpaccy parlamentarzyści (Teresa Pamuła z PiS i Wiesław Buż z Lewicy), władze Podkarpacia, reprezentanci służb mundurowych i mieszkańcy.

Symbol Polski walczącej 

Przy akompaniamencie Mazurka Dąbrowskiego na maszt podniesiono flagę państwową.  Władysław Ortyl, marszałek podkarpacki, w liście do uczestników uroczystości napisał, że Powstanie Warszawskie „to bez wątpienia jedno z najważniejszych wydarzeń w historii naszego kraju, które współcześnie kształtuje świadomość patriotyczną Polaków”.

„W 1944 roku Warszawa stała się symbolem Polski walczącej, której obywatele podnieśli broń, by przeciwstawić się zbrodniczej polityce pełnej przemocy, brutalnej, nieludzkiej i antypolskiej” – napisał marszałek Ortyl, apelując do uczestników, by uroczystość była pretekstem „do przemyśleń nad historią naszego kraju”. 

List marszałka odczytał Stanisław Kruczek, członek zarządu województwa podkarpackiego. 

„Pokolenie Kolumbów” 

Z kolei wojewoda Ewa Leniart w swoim liście napisała, że 1 sierpnia oddajemy hołd tym, którzy stracili swoje życie w walce o wolność i niepodległość, a uroczystości przypominają nam o tysiącach polskich powstańców, dorosłych i dzieciach, o żołnierzach, harcerzach, sanitariuszkach i sanitariuszach, o duchownych oraz zwykłych mieszkańcach Warszawy. 

„Po latach ucisku, strachu i terroru chwycili za broń, stając to nierównej walki z wojskami III Rzeszy” – napisała w liście wojewoda Leniart. Przypomniała, że w powstaniu walczyło przede wszystkim młode pokolenie, które wchodziło w dorosłość w momencie wybuchu wojny, a któremu odebrała ona normalne życie, młodzieńcze ambicje oraz marzenia.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

„Zmuszając do konspiracyjnej walki w obronie wyznawanych wartości. To „pokolenie Kolumbów” wychowane w duchu patriotyzmu, miłości i przyjaźni, z odwagą stanęło to walki” – podkreśliła Ewa Leniart. List odczytała wicewojewoda Jolanta Sawicka. „To właśnie kultywowanie pamięci o wielkich wydarzeniach scala i jednoczy Naród” – dodała Leniart. 

Moralne zobowiązanie 

Krystyna Stachowska, wiceprezydent Rzeszowa, natomiast przypomniała, że akcja „Burza” (w jej ramach rozpoczęło się Powstanie Warszawskie) na Podkarpaciu zaczęła się już w styczniu 1944 roku. – Ale duch walki i jej cel, samodzielne wyzwolenie jak największych terenów spod niemieckiej okupacji, były takie same – mówiła o powstaniu Stachowska. 

– Ta walka budziła nadzieję w całym narodzie, choć pod względem militarnym przewaga wroga była ogromna. Powstańcy i uczestnicy akcji „Burza” wierzyli w zwycięstwo. Nie było kalkulacji: co się opłaca, czy warto, za jaką cenę – mówiła wiceprezydent. Dodała, że mimo klęski powstania, „odwaga i poświęcenie stały się fundamentem naszej wolności”.

– Chcemy o tym pamiętać. Pamiętamy! Takie jest nasze moralne zobowiązanie wobec minionych pokoleń i miara odpowiedzialności za przekaz historyczny wobec pokoleń, które po nas przyjdą – zakończyła Krystyna Stachowska.

Apel poległych i salwa honorowa

Uczestnicy uroczystości złożyli wieńce i wiązanki kwiatów, odśpiewali pieśni powstańcze. Nie zabrakło apelu poległych i salwy honorowej. Obchody zorganizowane przez dowódców 21. BSP i podkarpackich „terytorialsów”, zakończyła msza w kościele pw. Św. Krzyża w intencji poległych i pomordowanych powstańców oraz ludności cywilnej Warszawy. 

Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 r. o godz. 17:00. Było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie, zorganizowaną przez Armię Krajową w ramach akcji „Burza”. Powstanie trwało 63 dni, zakończyło się klęską. Zginęło ok. 18 tys. powstańców, hitlerowcy wymordowali ok. 180 tys. ludności cywilnej. 

oprac. (ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama