Fot. Yotube.com / Rzeszów News. Na zdjęciu Paweł Passini

– To prewencyjna cenzura i kneblowanie – mówi znany i ceniony reżyser Paweł Passini. Ratusz zabronił Teatrowi „Maska” wyprodukować spektakl, który porusza pedofilskie wątki w katolickim Kościele. Kuria zaprzecza, że maczała w tym palce.

Stolica innowacji stała się #StolicąCenzury. Wpisy z takim hasztagiem w piątek od rana krążą w internecie po tym, jak na Facebooku Pawła Passiniego, znanego i cenionego reżysera teatralnego i twórcy pierwszego internetowego teatru na świecie neTTheatre, pojawił się szokujący wpis o odwołanej premierze.

„STOP CENZURZE!!! Po „telefonach z kurii” prezydent miasta prewencyjnie nie dopuści do rzeszowskiej premiery #chybanieja!!!” – napisał wzburzony reżyser.

Artur Pałyga, autor scenariusza do „#Chybanieja”, napisał: „Teatr Maska w Rzeszowie odwołuje na polecenie prezydenta Rzeszowa premierę spektaklu „#Chybanieja” mówiącego o sprawach, o których debatuje właśnie kongres w Watykanie. Mówią, że to po interwencji kurii. Pracujemy od 1,5 miesiąca bez umów i dowiedzieliśmy się, że mamy już sobie iść”.

Wpisy mają związkiem z informacją, która w czwartek 21 lutego dotarła do artystów od dyrekcji Teatru „Maska” w Rzeszowie, będącego pod kuratelą rzeszowskiego ratusza.

Prace nad „#Chybanieja” w „Masce” trwają od kilku tygodni. „Maska” jest głównym producentem sztuki. Passini przy „#Chybanieja” współpracuje z Centrum Kultury w Lublinie i warszawskim Centrum Myśli Jana Pawła II, które od lat organizuje festiwal „Gorzkie Żale”, dziś funkcjonujący pod nazwą Nowe Epifanie. To właśnie ten festiwal 6 marca ma otworzyć najnowsze dzieło Passiniego. Sztuka ma mieć na nim swoją przedpremierę.

Paweł Passini: prewencyjna cenzura 

Spektakl do czwartku powstawał na rzeszowskiej scenie, z rzeszowskimi aktorami z „Maski”. Do tego miał się znaleźć w repertuarze teatru oraz otwierać majowy festiwal „Maskarada”, który co roku odbywa się w rzeszowskiej placówce kulturalnej.

W czwartek Paweł Passini wraz z zespołem, dowiedział się od dyrekcji „Maski”, że teatr zrywa z nim współpracę. – To wydarzyło się na ustne polecenie prezydenta miasta. Jako argument podano, że „Maska” to teatr lalkowy dla dzieci. Argument o tyle zastanawiający, że od dawna w „Masce” robi się spektakle dla dorosłych – mówi Rzeszów News Paweł Passini.

Związany na stałe z Lublinem reżyser jest zszokowany tym, jak w Rzeszowie potraktowano jego pracę. Pierwszy raz zdarzyło mu się, by przerwać przygotowania nad spektaklem, zanim jeszcze odbyła się jego premiera.

– Mamy do czynienia z prewencyjną cenzurą. Nie wydarzyło się jeszcze nic, co obraża czyjeś uczucia religijne, coś, co jest kontrowersyjne. Spektaklu nie zobaczył także widz. Spektakl przed premierą jest po prostu usuwany z afiszu ze względu na tematykę – mówi gorzko Paweł Passini.

#Chybanieja to opowieść o Judaszu, dotykająca spraw deprawacji w Kościele. W sztuce pojawia się ksiądz, który snuje refleksje na temat tego, co dzieje się dziś z Kościołem. Jest też dziewczynka, która dowiaduje się, że jej ojciec jest kardynałem.

Postać Judasza u Passiniego nie pojawia się przez przypadek, ponieważ spektakl był szykowany z myślą o warszawskim festiwalu, gdzie tematem przewodnim jest właśnie ta postać biblijna.

Ratusz: szokujący wydźwięk spektaklu

Ratusz swoją decyzję tłumaczy tak: – Dotarły do nas sygnały, że wydźwięk spektaklu jest szokujący. Okazało się także, że może on w niektórych sytuacjach obrażać uczucia zarówno wyznawców judaizmu, jak i religii katolickiej. Dlatego zapadła decyzja o tym, aby przerwać prace nad spektaklem – mówi nam Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Urzędnicy przekonują, że to nie jest forma cenzury. – „Maska” nie jest prywatnym teatrem. Czemu miałaby służyć taka premiera? – pyta Chłodnicki. Na pytanie, czy takie stanowisko to efekt nacisków kurii diecezji rzeszowskiej rzecznik prezydenta już nie odpowiada.

Decyzja ratusza o zablokowaniu spektaklu, w którym pojawiają się wątki krytykujące kościół katolicki nie dziwi zupełnie. Nie od dziś wiadomo, że Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, dobrze żyje z rzeszowskimi biskupami. Pojawią się sugestie, że to najprawdopodobniej ktoś z kurii zasygnalizował ratuszowi, że teatr planuje premierę niby skandalicznej sztuki.

„Maska”: realizujemy zalecenia ratusza

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

W piątek próbowaliśmy się skontaktować z Moniką Szelą, dyrektorką „Maski”. Bezskutecznie. Szela jest za granicą. Wicedyrektor „Maski” Jacek Popławski przyznaje, że poznali wcześniej scenariusz do #Chybanieja i dyrekcja teatru wyraziła zgodę na rozpoczęcie prac nad spektaklem. Dlaczego teraz ją wycofano? – Wycofał nas z tego Urząd Miasta. Realizujemy zalecenia urzędu – mówi krótko Jacek Popławski. 

Pawłowi Passiniemu nie mieści się to w głowie. – Jeśli ktoś wypowiada się na temat spektaklu, którego jeszcze nie ma, to oznacza, że ktoś ręcznie steruje teatrem. Podstawą naszej pracy jest to, że to, co dzieje się na próbach, zostaje na próbach. Nie bez przyczyny mamy ściśle określony czas. Przygotowaną przez nas pracę pokazujemy publiczności, bo chcemy się z jej efektami dzielić odpowiedzialnie – mówi Passini.

Passani ingerencję w spektakl, którego jeszcze nie ma, nazywa kuriozalną i niespotykaną. Przypomina, że teatr polski jest żywy i reaguje na to, co się dzieje tu i teraz. Reżyserowi nie mieści m się w głowie, że temat pedofilii w Kościele, który porusza sam papież Franciszek i trafia na pierwsze strony gazet, w Rzeszowie jest blokowany.

– Nie robię spektakli interwencyjnych. Robię teatr artystyczny. Mówienie o spektaklu zanim powstanie, to kneblowanie ust, a nie próba chronienia widza, czy kogokolwiek – mówi Paweł Passini.

– Często dotykam tematyki religijnej. Sam jestem osobą religijną. Ludzie, z którymi pracuję, także są osobami religijnymi. Zniszczenie symboli religijnych, ranienie czyichś uczuć religijnych to rzecz całkowicie mi obca. Teatr powinien wypowiadać się mądrze, a nie agresywnie – dodaje.

Kuria: nie ingerowaliśmy w spektakl

Wycofanie się „Maski” z pracy nad „#Chybanieja” oznacza, że na rzeszowskiej scenie najnowszego dzieła Pawła Passiniego nie zobaczymy. Reżyser nie mówi jeszcze o tym, że spektakl w ogóle nie powstanie, bo będzie chciał doprowadzić sztukę do końca własnymi siłami.

O komentarz do tej sprawy w piątek zapytaliśmy kurię diecezji rzeszowskiej. Początkowo jej rzecznik ks. Tomasz Nowak nie był w stanie nam nic powiedzieć. Po kilku godzinach zapewniał nas: – Kuria w tej sprawie nie podejmowała żadnych działań.

Artyści: radykalna cenzorska decyzja

Przeczy temu stanowisko zespołu reżyserskiego i realizatorów „#Chybanieja”, które wydano w piątek po południu. Zdaniem twórców spektaklu zablokowanie go „uwłacza” teatrowi i jego publiczności, miastu, Kościołowi oraz polskiemu prawu.

„Uważamy, że ingerencja władz miasta jest bulwersująca. Robimy rzecz między innymi o sprawach, które zamiatano pod dywan i kneblowano usta osobom, które próbowały o tym mówić, o ludziach, których obmacywano i w majestacie instytucji nakazywano im milczenie. Okazuje się, że władze miasta postanowiły siebie i nas wpisać w tę historię” – czytamy w oświadczeniu twórców #Chybanieja”. 

Dodali, że „radykalną cenzorską decyzję” o zablokowaniu spektaklu podjęto bez jego obejrzenia i bez żadnych konsultacji, czy rozmów z twórcami. „Dyrektor Jacek Popławski uczestniczył w próbie, podczas której zapoznał się z całością sztuki i koncepcją spektaklu i zaakceptował je, po czym potwierdził ustne umowy z twórcami” – dodali autorzy spektaklu.

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=10156038614601024&id=684106023

O całej sprawie robi się już głośno w całej Polsce i komentują ją politycy. Robert Biedroń, lider Wiosny, na Twitterze napisał: „I właśnie dlatego będziemy bronić niezależności kultury. Robiłem tak w Słupsku, zrobię w całej Polsce!”.

https://twitter.com/RobertBiedron/status/1098959448809312256

Zablokowanie spektaklu zbiegło się z raportem Fundacji „Nie lękajcie się”, która papieżowi Franciszkowi w środę przekazała dokument o przypadkach pedofilii w polskim Kościele. Do raportu dołączono listę z nazwiskami 24 hierarchów, którzy ukrywali księży-pedofilów. Na liście biskupów tuszących ten problem jest m.in. biskup rzeszowski Jan Wątroba

joanna.goscinska@rzeszow-news.pl

Reklama