Prawie 46 mln zł będzie kosztował nowy budynek Podkarpackiego Centrum Chorób Płuc w Rzeszowie. W czwartek podpisano umowę w tej sprawie.
Na taką wiadomość z niecierpliwością czekali pacjenci szpitala „płucnego”, którzy aktualnie leczeni są w skandalicznych warunkach w zabytkowym Pałacu Jędrzejewiczów na osiedlu 1000-lecia. W lipcu br. było głośno o liście Marii Majki, jednej z pacjentek szpitala, która miała wątpliwą przyjemność przebywania w placówce.
Podkarpackie Centrum Chorób Płuc w Rzeszowie jest jedynym szpitalem na Podkarpaciu, gdzie kompleksowo diagnozuje się i leczy choroby układu oddechowego, w tym raka płuc. Szpitalem zarządza samorząd wojewódzki.
W czwartek władze Podkarpacia podpisały umowę z dyrekcją Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1 w Rzeszowie na budowę nowego budynku, do którego trafią pacjenci z Kliniki Gruźlicy i Chorób Płuc ze starej części szpitala tzw. „pałacyku”, w którym rocznie leczy się ponad 1500 pacjentów.
Inwestycja będzie kosztowała ok. 46 mln zł, z czego ok. 39 mln zł to pieniądze Unii Europejskiej, pochodzące z Regionalnego Programu Operacyjnego. Nowy budynek będzie miał pięć kondygnacji i zostanie połączony z istniejącą już częścią szpitala przy ul. Rycerskiej.
Przetarg na wybór firmy, która wybuduje obiekt, ma być ogłoszony do 10 stycznia, prace mają się rozpocząć w pierwszej połowie przyszłego roku i potrwają około dwóch lat. – Takich inwestycji w dalszym ciągu nasze szpitale potrzebują – mówił podczas podpisania umowy Władysław Ortyl, marszałek podkarpacki.
– Inwestycja jest dosyć duża, to ok. 6 tys. nowych metrów kw., które będą połączone z budynkiem głównym szpitala. W nowym gmachu znajdzie się miejsce dla oddziału, który teraz jest na dwóch piętrach „pałacyku” – zapowiada Witold Wiśniewski, dyrektor KSW nr 1 w Rzeszowie
W nowym budynku będzie m.in. Klinika Gruźlicy i Chorób Płuc oraz Klinika Pulmonologii i Chemioterapii. Na niskim parterze znajdą się pomieszczenia techniczno-medyczne. Na parterze oraz pierwszym i drugim piętrze oddziały kliniczne, a na trzecim znajdzie się Zakład Patomorfologii, Zakład Diagnostyki Laboratoryjnej i pomieszczenia techniczne.
– Rak zabija największą liczbę pacjentów w Polsce. To bardzo ciężki nowotwór i pacjenci powinni być leczeni w bardzo dobrych warunkach. To będzie piękny, potrzebny oddział – uważa Krystyna Wróblewska, posłanka PiS, która jest członkiem sejmowej Komisji Zdrowia.
Oprac. (ram) na podstawie Podkarpackie.pl
redakcja@rzeszow-news.pl