Kłopoty z rozstrzygnięciem przetargu na budowę łącznika ul. Podkarpackiej z drogą ekspresową S19 węzeł Rzeszów-Południe (Kielanówka). Jedna z firm zaskarżyła wybór wykonawcy.

[Not a valid template]

 

Kilka dni temu pisaliśmy, że Miejski Zarząd Dróg w Rzeszowie wybrał ofertę firmy Skanska, która ma wybudować około 4-kilometrowy łącznik od skrzyżowania ul. Podkarpackiej z ul. 9 Dywizji Piechoty do węzła S19 Rzeszów Południe.

Oferta Skanski była najniższa – wyniosła ponad 68 mln zł. Aby drogowcy mogli z firmą podpisać umowę, cała procedura przetargowa musi się uprawomocnić.

Pozostałych siedem firm, które startowały w przetargu, miało 10 dni na składanie protestów o wyborze wykonawcy. I tak się stało. Rozstrzygnięcie przetargu zaskarżyła firma Budimex, jeden z przegranych. – Żąda od nas wykluczenia Skanski z postępowania przetargowego – mówi Piotr Magdoń, dyrektor MZD w Rzeszowie.

Drogowcy nie chcą ujawniać, w jaki sposób Budimex uzasadnił swoje stanowisko, które będzie teraz przedmiotem posiedzenia Krajowej Izby Odwoławczej, działającej przy Urzędzie Zamówień Publicznych. Rozpoznanie skargi Budimexu może trwać nawet kilka miesięcy, co oznaczałoby, że realizacja inwestycji rozpoczęłaby się z opóźnieniem.

– Oferta Budimexu na etapie przetargu została odrzucona z przyczyn formalno-prawnych, a nie z powodu ceny, jaką zaproponowali – mówi Magdoń. Cena, jaką zaoferował Budimex, była niewiele wyższa od oferty Skanski.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

– W naszej ocenie zastrzeżenia Budimexu nie są poważne. Można je rozstrzygnąć w ciągu 3-4 tygodni. To minimalny okres rozpatrywania skargi. Ale KIO wcale nie musi podzielać naszej oceny i całe postępowanie może potrwać nawet cztery miesiące – obawia się szef MZD.

Gdyby spełnił się czarny scenariusz, to szanse, że w tym roku uda się rozpocząć roboty, są praktycznie zerowe. A plan zakładał, że umowa z wykonawcą zostanie podpisana jeszcze w tym miesiącu, finał prac przewidziano na jesień przyszłego roku.

To ważny termin, bo budowa łącznika miała się zbiec z planowanym terminem zakończenia trwających robót na 6-kilometrowym odcinku S19 węzeł Świlcza – Rzeszów Południe (Kielanówka).

Obie inwestycje mają sprawić, że kierowcy ciężarówek, korzystający z trasy Przemyśl – Kraków – Barwinek, omijaliby centrum Rzeszowa. Budowa łącznika z S19 w 85 procentach będzie sfinansowana z unijnego programu Polska Wschodnia.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama