Zdjęcie: Incydenty na polsko-ukraińskiej granicy (fot. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej)
Reklama

Podkarpaccy strażnicy graniczni interweniowali wobec osób, które weszły na pas drogi granicznej i zbliżyły się do ukraińskiego znaku granicznego. Takie zachowania mogą być traktowane jako przestępstwo.

Dwie takie sytuacji miały miejsce 13 sierpnia na terenie patrolowanym przez straż graniczną z Korczowej i Lubaczowa.

Francuz z dziećmi na granicy

W pierwszym z tych zdarzeń interweniowali strażnicy graniczni z Korczowej, którzy zostali zaalarmowani o osobie dorosłej oraz trójce dzieci, które zbliżają się pieszo do granicy polsko-ukraińskiej. Zdarzenie wykryto z wykorzystaniem nowoczesnych urządzeń do monitorowania i ochrony granicy.

– W pewnym momencie mężczyzna zatrzymał się i wskazał małoletnim miejsce gdzie powinny ustawić się do pamiątkowej fotografii. Dzieci weszły na pas drogi granicznej, a następnie przekroczyły granicę podchodząc do ukraińskiego znaku – informuje porucznik Piotr Zakielarz, rzecznik Komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Po kilku minutach na miejscu pojawił się patrol straży granicznej z Korczowej. Funkcjonariusze wylegitymowali znajdujące się tam osoby. Okazało się, że był to obywatel Francji wraz z trzema córkami. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł.

Reklama
Zdjęcie: Incydenty na polsko-ukraińskiej granicy (fot. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej)

Pamiątkowe selfie na granicy

Niemalże w tym samym czasie do akcji wkroczyli także strażnicy graniczni z posterunku w Lubaczowie. Podczas gdy mężczyzna, obywatel Polski, pozostał w samochodzie, dwoje dzieci mające obywatelstwo polskie i niderlandzkie, podeszło do ukraińskiego znaku granicznego, aby wykonał sobie pamiątkowe selfie.

Tym razem strażnicy graniczni pouczyli opiekuna o zasadach podczas przebywania w rejonie granicy państwowej. – Na terenie województwa podkarpackiego obowiązuje zakaz wejścia na pas drogi granicznej. Wyjątkiem są odcinki granicy, którymi biegną oznakowane szlaki turystyczne w Bieszczadach – podkreśla przedstawiciel Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Warto pamiętać, że wejście w ten rejon jest wykroczeniem zagrożonym karą grzywny do 500 zł.  Podejście do ukraińskiego znaku jest już nielegalnym przekroczeniem granicy, które w zależności od okoliczności, może być zakwalifikowane jako przestępstwo.

Zdjęcie: Incydenty na polsko-ukraińskiej granicy (fot. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej)
Zdjęcie: Incydenty na polsko-ukraińskiej granicy (fot. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej)
Zdjęcie: Incydenty na polsko-ukraińskiej granicy (fot. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej)

Czytaj więcej:

ABW aresztowała 17-letniego Ukraińca za akty dywersji. Zdewastował pomnik Rzezi Wołyńskiej w Domostawie

Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.

 

Reklama