Zdjęcie: Materiały prasowe. Na zdjęciu kadr z filmu Radu Jude "Nie obchodzi mnie, czy przejdziemy do historii jako barbarzyńcy"

Kino Zorza i Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie organizują po raz drugi Przegląd Filmowy Kino Via Carpatia. Tym razem, ze względu na epidemię koronawirusa, festiwal odbędzie się online.

II Przegląd Filmowy Kino Via Carpatia rozpocznie się 25 czerwca i potrwa do 1 lipca. Zaprezentowanych zostanie 7 filmów – państw położonych wzdłuż szlaku komunikacyjnego Via Carpatia.

Filmy będą dostępne bezpłatne na platformie kinoviacarpatia.pl – codziennie, od godz. 15:30 do godz. 20:30. Po seansie, o 20:45, odbędzie się dyskusja, którą poprowadzi Piotr Samolewicz, dziennikarz i miłośnik filmu.

PROGRAM FESTIWALU:

– Czwartek (25 czerwca) – Opowieść o trzech siostrach”, Turcja w koprodukcji z Grecją, Niemcami i Holandią (2019). Dramat (107 min), reżyseria: Emin Alper.

Dopiero trzeci film w dorobku jednego z najciekawszych tureckich reżyserów. W niewielkiej wiosce mieszka ojciec trzech córek, Sevket. W nadziei na lepsze życie, każda z nich zostaje oddana do bogatszej rodziny, w której pełni rolę służącej. To kultywowana od wieków lokalna tradycja zwana „besleme”. Jednak żadna z sióstr nie potrafi zaaklimatyzować się w nowych rodzinach. Z różnych powodów wracają w rodzinne strony.

– Piątek (26 czerwca) – „Matka” (Ema), Estonia 2016, reż.: Kadri Kõusaar, komediodramat (89 min).

Oryginalny thriller Estonki Kadri Kõusaar w stylu kryminałów Agathy Christie i „Fargo” braci Coen, zabarwiony fantastycznym czarnym humorem. Matka opiekuje się synem leżącym w śpiączce po zagadkowym postrzeleniu. Kobieta zostaje powiernicą tajemnic i problemów odwiedzających go znajomych. A miasteczko aż huczy od plotek na temat postrzelenia nauczyciela Lauriego. Kto i dlaczego zrobił coś takiego?

– Sobota (27 czerwca) – „Nie obchodzi mnie, czy przejdziemy do historii jako barbarzyńcy” (Czechy / Francja / Niemcy / Bułgaria / Rumunia 2018), reżyseria i scenariusz Radu Jude. Dramat (140 min).

„Nie obchodzi mnie, czy przejdziemy do historii jako barbarzyńcy”. Te słowa, wypowiedziane przez marszałka Iona Antonescu latem 1941 r. rozpoczęły antysemickie akcje prowadzane przez dyktatora razem z Niemcami na obszarze Besarabii i Transnistrii. Stylizowany na dokument film zdobył m.in. główną nagrodę festiwalu w Karlowych Warach.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

– Niedziela (28 czerwca) – „Sieranevada”, Rumunia 2016, komediodramat (172 min.), reżyseria: Cristi Puiu.

Film „ojca chrzestnego” rumuńskiej nowej fali o tamtejszej „wojnie domowej”. Bukareszt. 40-letni lekarz wraz z żoną udaje się na rodzinną uroczystość ku pamięci zmarłego 40 dni wcześniej ojca. Gdy krewni czekają na spóźniającego się kapłana, na światło dzienne wychodzą sekrety i zadawnione urazy, a temperaturę spotkania dodatkowo podnosi bieżąca polityka.

– Poniedziałek (29 czerwca) – „Dusza i ciało”, Węgry 2017, dramat (116 min), scen. i reż. Ildikó Enyedi.

Bardzo oryginalna historia miłosna, która urzeka subtelnością, humorem i niezwykłym podejściem do tematu alienacji. Film cenionej węgierskiej reżyserki Ildikó Enyedi pokazywany był na wielu światowych festiwalach, zdobył m.in. Złotego Niedźwiedzia na 67. MFF w Berlinie.

– Wtorek (30 czerwca) – „Noc Walpurgii”, Polska 2015, komediodramat (75 min), reżyseria: Marcin Bortkiewicz. 

Bardzo dojrzały debiut Marcina Bortkiewicza. Akcja toczy się w noc Walpurgii, 30 kwietnia 1969 roku, w szwajcarskiej operze. Młody dziennikarz przeprowadza wywiad z Norą Sedler. Między dwójką wywiązuje się walka o dominację o erotycznym podłożu. Diwa dzieli się swoimi wspomnieniami z pobytu w obozie koncentracyjnym w Płaszowie.

– Środa (1 lipca) – „Sens życia i jego brak”, Węgry 2014, komedia (96 min.) reżyseria: Gábor Reisz.

Obsypana nagrodami na festiwalach w Turynie i Karlowych Warach komedia debiutującego w fabule Węgra Gábora Reisza. „Sens życia oraz jego brak” to niekonwencjonalna opowieść o wchodzeniu w dorosłość, w której odnajdą się widzowie pod każdą szerokością geograficzną. Film w stylu komedii Woody’ego Allena. Lekki, momentami urokliwy i zabawny film o poważnych, bliskich wielu osobom sprawach.

Oprac. (jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama