Rzeszowscy policjanci będą patrolować miasto nie tylko z samochodów, czy na motocyklach. Ratusz sprezentuje im teraz rowery.
Na początku lutego Komenda Miejska Policji w Rzeszowie od miasta dostała motocykl Harley-Davidson Road King, który kosztował 68 tys. zł. Teraz ratusz szykuje się do kolejnego zakupu dla miejskich policjantów. Tym razem stawia na rowery.
– W Polsce takie patrole rowerowe już się pojawiają. W Rzeszowie przybywa rowerzystów i ludzi korzystających z terenów rekreacyjnych. Chcemy mieć taki mobilny pojazd – mówi Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji. – Mamy otrzymać dwa rowery. Będą to pierwsze tego typu pojazdy w naszej komendzie – dodaje.
Obecnie załatwiane są formalności związane z zakupem rowerów dla KMP. Nie wiadomo jeszcze, jakiej marki będą jednoślady, w co będą wyposażone, ani kiedy dokładnie mają się pojawić w Rzeszowie. Policjanci mają jednak nadzieję, że stanie się to jak najszybciej.
Rowerowe policyjne patrole będziemy mogli spotkać w miejscach, gdzie policjantom trudno dojechać radiowozami. Na pewno policjantów na jednośladach spotkamy m.in. na rzeszowskich bulwarach.
W Mławie na Mazowszu, gdzie patrole rowerowe już są od prawie dwóch lat, wyliczono, że w czasie takiego patrolu policjanci mogą pokonać nawet 50 km.
Z zakupem rowerów policyjnych wiąże się także przygotowanie odpowiedniego umundurowania. Na cieplejsze dni mundur składa się z białej koszulki polo i krótkich czarnych spodenek oraz kasku i sportowych butów. Na chłodniejsze dni policjanci ubierają długie spodnie i kurtki z odblaskami.
Patrole rowerowe rzeszowskiej policji będą pierwszymi na Podkarpaciu.
(jg)
redakcja@rzeszow-news