Zdjęcie: Komenda Powiatowa Policji w Ropczycach

O sporym szczęściu mogą mówić ochroniarze, którzy wieźli pieniądze do banku. W trakcie jazdy z samochodu wypadła walizka z gotówką. Odnaleźli ją policjanci.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godz. 17:00 w Sędziszowie Małopolskim. Sierż. sztab. Wojciech Rutyna i st. sierż. Seweryn Chmura z miejscowego Komisariatu Policji, w trakcie patrolowania miasta, zauważyli, że w furgonetce przejeżdżającej przez skrzyżowanie otworzyły się tylne drzwi i z samochodu wypadła walizka.

– Policjanci zabrali walizkę z ulicy, a kierujący samochodem, nieświadomy zguby, odjechał – poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Ropczycach.

Jak się okazało, walizka służyła do przewozu pieniędzy. Była w niej znaczna kwota, choć policja nie ujawnia, ile gotówki przewożono w walizce. Pieniądze miały trafić do banku. Przewożący gotówkę konwojenci o zgubie dowiedzieli się w kolejnym sklepie, gdy zauważyli, że drzwi w furgonetce są otwarte.

Walizka wraz z zawartością została zwrócona firmie ochroniarskiej. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.

Zdjęcie: Komenda Powiatowa Policji w Ropczycach

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama