Wizualizacja: Zarząd Zieleni Miejskiej w Rzeszowie. Tak ma wyglądać nowy plac zabaw na bulwarach

Rzeszowscy radni PiS chcą, by miasto wybudowało duży park zabaw dla dzieci.  Miasto ma swoje plany, ale nie takiej skali. 

Wzorem dla Rzeszowa – według miejskich radnych PiS – mógłby być Wrocław, gdzie w tym roku powstał gigantyczny park „Średniowieczny Wrocław”, inspirowany średniowieczną, drewnianą osadą. Park kosztował około 3 mln zł, jego budowę w Parku Tysiąclecia sfinansowano z Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego.

Fot. Facebook.com / Średniowieczny Wrocław. Tak wygląda plac zabaw wybudowany w stolicy Dolnego Śląska

Innym przykładem parku, na którym Rzeszów mógłby się wzorować, jest park w Łazienkach Królewskich w Warszawie, albo parki w Lublinie i Toruniu. Radni PiS uważają, że Rzeszów także powinien mieć park zabaw z prawdziwego zdarzenia, który pobudzałby kreatywność i wyobraźnię dzieci, wyciągałby je z domów. 

– Brakuje takiego miejsca w Rzeszowie – twierdzi Marcin Fijołek, szef klubu PiS. – Renowacja obecnych placów zabaw i wymiana urządzeń, to już za mało – dodaje radny Mateusz Szpyrka. – Nie musimy kopiować pomysłów z innych miast, możemy mieć swój, oryginalny park, który przyciągnie dzieci z rodzinami – uważa radny Waldemar Kotula. 

Ten temat radni PiS chcą poruszyć na najbliższej sesji Rady Miasta Rzeszowa – we wtorek, 25 kwietnia. – Chcielibyśmy, żeby miasto ogłosiło konkurs na stworzenie dużego parku zabaw. Może warto też zapytać mieszkańców, jaki ich zdaniem powinien być główny motyw takiego parku. On byłby zachętą do zamieszkania w Rzeszowie – uważa Marcin Fijołek. 

– Taki park powinien być wielofunkcyjny, także z myślą o osobach niepełnosprawnych – proponuje Mateusz Szpyrka. – Park może być wizytówką miasta, atrakcją turystyczną. Rzeszów pokazałby w ten sposób, że inwestuje w rozwiązania służące rodzinie. To byłaby świetna promocja miasta – uważają radni PiS.

Twierdzą, że pomysł budowy parku zabaw dla dzieci regularnie pojawia się na spotkaniach z radami osiedli. Widać to też na podstawie projektów zgłaszanych co roku do Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego. Radni PiS uważają, że obecne place zabaw w Rzeszowie szybko nudzą dzieci, a rodzicom też nie oferują zbyt wielu atrakcji. 

Gdzie taki park mógłby powstać? Radni PiS nie wskazują konkretnego miejsca, ale mówią, że warto pomyśleć o Drabiniance lub Słocinie. 

Miasto: pytamy mieszkańców 

Miasto uważa, że w Rzeszowie są już duże, atrakcyjne place zabaw. Zarząd Zieleni Miejskiej pod opieką ma ich obecnie 62. Na 20 szkół tylko jedna nie ma placu zabaw i korzysta z parku na Zalesiu, place zabaw są też przy wszystkich 12 zespołach szkolno-przedszkolnych. Placów zabaw nie mają tylko Zespół Szkół Sportowych i oba Zespoły Szkół Muzycznych.

– Mamy również tzw. urządzenia zabawowe na osiedlach, którymi opiekuje się Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych. To 100 piaskownic i 250 urządzeń zabawowych – zjeżdżalnie, huśtawki, domki… – wylicza Marzena Kłeczek-Krawiec, rzecznik prezydenta Rzeszowa. I podkreśla, że miasto ciągle buduje nowe place zabaw. 

– Staramy się, żeby miasto było przyjazne dla mieszkańców, pytamy o ich potrzeby i w miarę możliwości finansowych, stopniowo je realizujemy – mówi rzecznik Kłeczek-Krawiec.

Plac zabaw z trzema strefami

Wizualizacje: Zarząd Zieleni Miejskiej

Kolejny, duży, ogólnodostępny plac zabaw miasto planuje otworzyć w 2024 roku na bulwarach. Projekt jest już gotowy. Plac zabaw podzielony będzie na 4 części: strefę dla młodszych i starszych dzieci, strefę zabaw w piasku oraz strefę zabaw na skarpie oraz park linowy. – Na pewno spodoba się mieszkańcom – uważają miejscy urzędnicy. 

W strefie dla młodszych i starszych dzieci znajdą się w trzy duże urządzenia zabawowe, huśtawki, trampoliny oraz karuzele. Przebiegać przez nią będzie ścieżka z kruszywa mineralnego umożliwiająca dojście do każdego z urządzeń.

Strefę zabaw w piasku zaprojektowano przy głównej alei, w zachodniej części terenu. Będą tam trzy urządzenia zabawowe, które posadowione zostaną na nawierzchni z piasku. Strefa zabaw na skarpie zaś obejmie urządzenia na nasypie o wysokości dwóch metrów – w zachodniej części terenu. Tam dzieci będą mogły korzystać np. ze zjeżdżalni i wspinaczki.

Park linowy zaplanowano w północnej części terenu. Tam wybudowane zostaną dwie tyrolki pomiędzy istniejącymi drzewami. W północno-zachodniej części terenu, na nawierzchni z kruszywa mineralnego, zaprojektowano siłownię z sześcioma urządzeniami, w tym czterema podwójnymi. Całość uzupełnią elementy małej architektury, m.in. ławki.

– Nowy plac zabaw powstanie w miejscu istniejącego na bulwarach już od lat – zapowiada Marzena Kłeczek-Krawiec. Z kolei w tym roku powstaną jeszcze dwa place: przy ul. Myśliwskiej i Karkonoskiej. Natomiast w 2024 roku, oprócz placu na bulwarach, powstanie także nowe miasteczko ruchu drogowego i plac zabaw przy ul. Staromiejskiej.   

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama