Zdjęcie: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
Reklama

Pierwszy dzień Tonów należał do Króla i Mery Spolsky. Młodzi artyści zawojowali scenę w dawnej synagodze.

Król i Mery Spolsky zgromadzili najliczniejszą publiczność pierwszego dnia festiwalu Tony. Ich piątkowe występy były bardzo żywiołowe – zarówno Król, jak i Mery urządzili show w dawnej synagodze (obecnie Biuro Wystaw Artystycznych). Równie serio co śpiew i grę na instrumentach traktowali ruch i kontakt z publicznością.

Mery wykonywała na scenie najróżniejsze figury. Król snuł opowieści między utworami i zaczepiał swoich wielbicieli. – Hej, tygrysy, pięknie wyglądacie – mówił muzyk. – Zabrałbym was ze sobą do domu – żartował.

Na dużej scenie wystąpiła w piątek także Kaśka Sochacka, drobna blondynka o charakterystycznym zachrypniętym głosie. – Jestem nieśmiała, ale mówią za mnie piosenki – zaczęła. A te opowiadały przede wszystkim o miłosnych zawodach. „Wiśnie” i „Boję się o Ciebie” zapewniły publiczności sporo wzruszeń.

Skromniejsze, ale nie mniej efektowne widowiska urządzili Undefy i duet Janka. 

W sobotę, drugiego dnia imprezy, w BWA zagrają Kasia Lins, Rysy z Justyną Święs, PRO8BL3M, Pejzaż i The Very Polish Cut Outs. Początek o godz. 19:00. 

 

 

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama