Na około 150 tys. złotych szacowane są straty pożaru składowiska wraków samochodowych w Maliniu niedaleko Mielca.
Zdjęcia: Komenda Powiatowa PSP w Mielcu
Informacje o pożarze składowiska wraków samochodowych strażacy otrzymali we wtorek (7 maja), po godz. 4:00 rano. Gdy ratownicy przyjechali na miejsce, ogniem objęta była część składowiska o powierzchni około 800 m kw.
Do Malinia wysłano specjalistyczną grupę ratownictwa ekologiczno-chemicznego z Leżajska z przenośnym laboratorium do mierzenia zanieczyszczenia powietrza.
Jak poinformował przed godz. 8:00 bryg. Marcin Betleja, rzecznik podkarpackiej straży pożarnej, pożar jest już ugaszony, trwa dogaszanie i sprawdzanie, czy nie ma dodatkowych, ewentualnych zarzewi ognia.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!
– Na szczęście, nikt nie został ranny – przekazał Marcin Betleja. Dodał, że w kulminacyjnym momencie pożar gasiło 13 zastępów straży pożarnej. Przyczyny pożaru składowiska wraków samochodowych nie są znane, ustala je policja.
– Spaliło się 65 samochodów. Straty wstępnie oszacowano na ok. 150 tys. zł, z czego 100 tys. zł wynoszą straty pożaru koparki do przerzucania aut – dodaje st. kpt. Bartłomiej Bieniek, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mielcu.
Video: Komenda Powiatowa PSP w Mielcu
redakcja@rzeszow-news.pl
