Zarzut kradzieży biżuterii przedstawili ropczyccy policjanci 34-letniemu ratownikowi medycznemu, który okradł pacjentkę w trakcie udzielania jej pomocy.
– W ostatnim czasie przeciwko mężczyźnie do sądów skierowano dwa akty oskarżenia w podobnych sprawach – poinformowała policja w Ropczycach.
Ropczyccy funkcjonariusze pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Ropczycach prowadzą dochodzenie przeciwko ratownikowi medycznemu, który udzielając pomocy medycznej, wykorzystywał zamieszanie wokół pacjenta, przeszukiwał mieszkanie i zabierał z niego wartościowe przedmioty.
Jedną z pokrzywdzonych jest 74-letnia mieszkanka Ropczyc. Policjanci ustalili, że w lutym br. kobieta źle się poczuła i wezwała karetkę pogotowia. Po badaniu została zabrana do szpitala. – Gdy wróciła do domu, zauważyła, że z mieszkania zginęły dwa cenne pierścionki – relacjonuje Wojciech Tobiasz, rzecznik ropczyckiej policji.
Dopiero na początku września córka kobiety powiadomiła o tym policję. Funkcjonariusze ustalili, że związek z kradzieżą może mieć ratownik medyczny, który w lutym udzielał kobiecie pomocy. 34-letniemu mieszkańcowi Ropczyc przedstawiono zarzut kradzieży, do którego się przyznał.
– Skradzione pierścionki sprzedał w lombardzie, a swoje zachowanie tłumaczył tym, że bardzo potrzebował pieniędzy – dodaje Wojciech Tobiasz.
Policjanci, którzy zajmują się tą sprawą ustalili, że ratownik może mieć na sumieniu więcej takich kradzieży. Policja prosi więc o kontakt osoby, które zostały okradzione w podobny sposób. Można się zgłaszać osobiście w komisariacie policji w Sędziszowie Małopolskim przy ul. 3 Maja 42A, jak również w Komendzie Powiatowej Policji w Ropczycach przy ul. Piłsudskiego 22.
Można też dzwonić pod numery (17) 221 03 10 (całodobowy), albo (17) 221 64 27 (czynny od godz. 7:00 – 15:00).
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl