Grzegorz Braun, rzeszowski poseł Konfederacji, w czwartek w Sejmie wywołał kolejny skandal. Do ministra zdrowia Andrzeja Niedzielskiego rzucił: – Będziesz pan wisiał!
W czwartek (16 września) w Sejmie minister Andrzej Niedzielski opowiadał o aktualnej sytuacji w ochronie zdrowia i sytuacji związanej z pandemią koronawirusa. Po wystąpieniu Niedzielskiego głos zabierali posłowie, m.in. Grzegorz Braun z Konfederacji.
– Chcę zapytać o NOP-y, których 1/3 w Stanach Zjednoczonych, bo tam jeszcze są jacyś badacze, to poronienia – mówił Braun, któremu od dawna przyklaskują foliarze i wszelkiej maści antyszczpionkowcy.
Braun wykluczony z obrad Sejmu
Sejmowe obrady prowadziła wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska. – Dziękuję bardzo panie pośle, czas minął – przerwała Braunowi Kidawa-Błońska. Wtedy Braun rzucił pod adresem Andrzeja Niedzielskiego groźbę: – Będziesz pan wisiał!
Małgorzata Kidawa-Błońska była oburzona: – Jak się pan w Sejmie zachowuje, to skandal po prostu panie pośle, to wielki skandal! Nie ma pan prawa się tak zachowywać, nie ma pan prawa takich słów używać i sprawa będzie postawiona na prezydium Sejmu.
Wicemarszałek Kidawa-Błońska wykluczyła Brauna z obrad. W obronie Andrzeja Niedzielskiego stanął poseł Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL. – Nie wolno nigdy wobec nikogo tak mówić, nie wolno, to groźba karalna – mówił Kosiniak-Kamysz.
Braunowi wytknął, że swoje sejmowe wystąpienia często rozpoczyna od słów: „Szczęść Boże”. – Jak pan może mówić do kogoś takie słowa? – nie krył oburzenia lider ludowców. – To niedopuszczalne coś się wydarzyło przed chwilą – dodał.
Przyzwalanie na mowę nienawiści
Marcelina Zawisza, posłanka Lewicy, słowa Grzegorza Brauna nazwała „haniebnymi”. „Jakoś Konfederacji w Sejmie” – napisała na Twitterze.
„To pokłosie wieloletniego przyzwolenia na mowę nienawiści przez prokuraturę Ziobry. Pobłażanie Międlarowi czy Rybakowi, nieukaranie do dziś wieszających podobizny europosłów PO tylko zachęcają do podobnych zachowań” – uważa Borys Budka z PO.
Zawiadomienie do prokuratury
Elżbieta Witek, marszałek Sejmu, po południu poinformowała, że wobec Grzegorza Brauna skieruje do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. – Nie ma miejsca na groźby karalne w polskim parlamencie – powiedziała Witek.
Ponadto, prezydium Sejmu (marszałek i wicemarszałkowie) zdecydowało, że Braun zostanie ukarany najwyższą z możliwych kar finansowych. Przez pół roku będzie miał obniżone uposażenie poselskie o 50 proc., w tym czasie nie będzie też dostawał diety polskiej.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl