Funkcjonariusze Straży Granicznej na przejściu granicznym w Korczowej zatrzymali Toyotę Land Cruiser. Samochód szacowany na 150 tys. zł miał nielegalnie zmienione oznaczenia identyfikacyjne oraz skradziony silnik. Kierowcą był Ukrainiec.
Kierującym pojazdem był 37-letni obywatel Ukrainy, który opuszczał Polskę prowadząc 10-letniego SUV-a na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Podczas kontroli strażnicy graniczni wykryli ślady manipulacji w tabliczce znamionowej oraz numerze VIN pojazdu, co wzbudziło podejrzenia.
W czasie kontroli legalności pojazdu funkcjonariusze zauważyli ślady ingerencji w tabliczkę znamionową i pole numerowe VIN pojazdu. Ustalili też, że silnik SUV-a pochodzi z pojazdu skradzionego w Słowacji – poinformował Andrzej Bembenek z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Od początku 2024 roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, samodzielnie, jak i we współpracy z innymi służbami, odzyskali już ponad 90 pojazdów pochodzących z przestępstw.
Łączna wartość tych samochodów przekracza 12 mln zł.
(Red)