– Tylko solidarność może pomóc nam obronić wolność słowa i niezależność dziennikarzy w publicznych mediach – uważa Towarzystwo Dziennikarskie. Broni dziennikarki Radia Rzeszów Grażyny Bochenek i innych radiowców rozgłośni.
W niedzielę powstałe w 2012 roku Towarzystwo Dziennikarskie, którego szefem jest Seweryn Blumsztajn, jeden z założycieli i najważniejszych publicystów Gazety Wyborczej, wydało oświadczenie na temat aktualnej sytuacji w Polskim Radiu Rzeszów. Chodzi o dziennikarkę Grażynę Bochenek, na którą prezes rozgłośni Przemysław Tejkowski doniósł do prokuratury za rzekome znieważenie prezydenta RP Andrzeja Dudę.
Prokuratura, na szczęście, odmówiła wszczęcia śledztwa. Tejkowski ukarał też Grażynę Bochenek naganą i odsunął ją od prowadzenia programów na żywo za to, że we wrześniu br. w prowadzonej przez nią audycji “Kalejdoskop” dopuściła opinię słuchacza, który nazwał Andrzeja Dudę “figurantem” i “pełniącym obowiązki prezydenta RP”.
Po burzy w mediach, Tejkowski w zeszły czwartek wrócił do pracy. Kierownicy radia próbowali go namówić do kompromisu, ale porozumienia nie osiągnięto. W piątek list otwarty wydali dziennikarze Radia Rzeszów, którzy stanęli w obronie Grażyny Bochenek. – Chcemy być radiem prawdziwie publicznym, a nie partyjnym – napisali w liście.

List podpisało 21 na 32 dziennikarzy Radia Rzeszów. Kilka dni wcześniej podobny list wydał Józef Ambrozowicz, znany fotograf i były szef Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Ambrozowicz uważa, że Przemysław Tejkowski przyniósł “wstyd środowisku dziennikarskiemu regionu i kraju”. Zaapelował do Tejkowskiego, by złożył rezygnację ze stanowiska.
Akt solidarności
W internecie jest petycja w obronie Grażyny Bochenek. Podpisało ją ponad 1700 osób. Teraz w obronie Bochenek i pozostałych dziennikarzy Radia Rzeszów, którzy ją wsparli, stanęło wspomniane Towarzystwo Dziennikarskie. Sam fakt donosu Tejkowskiego na dziennikarkę do prokuratury, TD nazywa wydarzeniem “bez precedensu w historii polskich mediów”. Towarzystwo podkreśla szczególnie wagę listu dziennikarzy Radia Rzeszów.
Wstyd środowisku dziennikarskiemu to przynoszą artykuły takie jak ten. Co to jest:
– “Tejkowski w akcie zemsty zwolni z pracy Grażynę Bochenek”
– “Lokalni politycy PiS nie mają zbyt wiele do powiedzenia”
– “ma nad sobą cały czas rozłożony “parasol ochronny” Joachima Brudzińskiego”
– “Chciał być bardziej papieski od papieża – mówią nasi rozmówcy z PiS”
Przecież to co robicie to paszkwil! Jak możecie używać tak aroganckich i manipulatorskich metod!? Totalne pustosłowie. Gdzie są fakty, potwierdzenia tych słów!? Takimi metodami nigdy nie uda nam się wygrać z Kaczorem i jego bandą. Wstyd!!!
No to żeście się ponakręcali jak panienki z pensji. Sprawa załatwiona – fochy pęcznieją.
Comments are closed.