Zdjęcie: Pixabay

Jeżeli do 25 sierpnia Jan J., były prezes nieistniejącej już sieci sklepów spożywczych „Jedynka”, wpłaci 200 tys. złotych, to wyjdzie na wolność – tak we wtorek zdecydował Sąd Okręgowy w Rzeszowie.

We wtorek sąd rozpoznawał dwa zażalenia na zastosowany areszt wobec Jana J. i Macieja C., byłego wiceprezesa „Jedynki”. Obaj trafili za kratki na trzy miesiące 23 lipca. Wtedy Sąd Rejonowy w Rzeszowie zdecydował, że obaj b. szefowie „Jedynki” mają być aresztowani.

Ich obrońcy złożyli zażalenia. We wtorek Sąd Okręgowy w Rzeszowie zdecydował o utrzymaniu aresztu wobec Jana J. i Macieja C., ale warunkowego.

– Obaj podejrzani, jeżeli do 25 sierpnia wpłacą poręczenie majątkowe, to opuszczą areszt. W przypadku Jana J. wysokość poręczenia wynosi 200 tys. zł, a Macieja C. – 50 tys. zł – poinformował nas sędzia Tomasz Mucha, rzecznik SO w Rzeszowie. Decyzja sądu jest prawomocna, prokuratura nie może już jej zaskarżyć. 

Jan J. i Maciej C. zostali zatrzymani 21 lipca przez funkcjonariuszy wydziału ds. przestępczości gospodarczej Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Oprócz nich, zatrzymano jeszcze trzy osoby: Stanisława P., b. prezesa „Jedynki”; Andrzeja J., b. wiceprezesa spółki oraz Krzysztofa R., przedstawiciela spółki „Budomex”

Po przesłuchaniach w Prokuraturze Regionalnej w Rzeszowie, która nadzoruje policyjne śledztwo, prokuratorzy wysłali do sądu wnioski o tymczasowe aresztowanie Jana J. i Macieja C. Wobec pozostałych trzech osób zastosowano poręczenia majątkowe, dozory policyjne i zakazy opuszczania kraju połączone z zatrzymaniem paszportów.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Wszystkim podejrzanym postawiono zarzuty oszustwa, niezłożenia wniosku o upadłość „Jedynki” i oszustw podatkowych na ponad 1,6 mln zł. 

Z ustaleń policjantów wynika, że kierownictwo zlikwidowanej już “Jedynki” w latach 2013-2014 zamawiało towary do sklepów spożywczych i za nie spółka nie zapłaciła. Straty ok. 80 kontrahentów oszacowano dotychczas na ok. 4,8 mln zł. “Jedynka” była w katastrofalnej kondycji finansowej, a mimo tego członkowie zarządu nadal składali zamówienia.

Śledztwo w tej sprawie trwa od sześciu lat. Były szefom „Jedynki” grozi do 10 lat więzienia.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama