„Biało-czerwono-biała panna młoda” – Ina Zajcawa, mieszkanka Mińska, ubrana w suknię ślubną z czerwonym pasem. Fot. Iryna Arakhouskaya

Tłumy na ulicach Mińska, marsze wolności i uzbrojeni funkcjonariusze milicji rozpędzający pokojowe demonstracje, protestujące kobiety, panna młoda w biało-czerwono-białej sukni czy walcząca z dyktaturą od 1995 roku Nina Bahinskaji – to tylko niektóre kadry dokumentujące ostatnie miesiące walki białoruskiego społeczeństwa o wolne wybory i demokrację. Wystawę „Białoruś. Droga do wolności” można oglądać na stronach internetowych miasta Rzeszowa.

Protesty na Białorusi wciąż trwają. Są to największe demonstracje od momentu ogłoszenia niepodległości Białorusi w 1991 roku. Protestujący domagają się uczciwego przeliczenia głosów po sierpniowych wyborach prezydenckich, które oficjalnie wygrał, nieprzerwanie rządzący krajem od 1994 roku, Aleksander Łukaszenka. Według danych niezależnego exit pollu ich zwyciężczynią jest Swiatłana Cichanouska, która otrzymała 71 procent głosów.

Na wystawie fotograficznej znalazły się zdjęcia dokumentujące ostatnie miesiące walki białoruskiego społeczeństwa o wolne wybory, demokrację i niepodległe państwo. Fotografowie Iryna Arakhouskaya, Nadia Buzhan, Tacciana Kapitonava i Aliaksandr Vasiukovich, współpracujący z niezależną telewizją „Biełsat” i tygodnikiem „Nasza Niwa”, ryzykując zdrowie i wolność, zabiegają o to, żeby Polska i cała Europa mogła lepiej rozumieć, o co i z kim walczą Białorusini i Białorusinki tuż za granicą naszego państwa.

Wystawa została zrealizowana z inicjatywy Fundacji „Białoruski Dom” w Warszawie we współpracy z Domem Spotkań z Historią. – Na wystawie zobaczymy tylko fragment trwających czwarty miesiąc demonstracji i związanych z nimi represjami, w tym licznymi zatrzymaniami, których liczba ofiar przekracza 30 tysięcy osób – mówi Aleś Zarembiuk, kurator wystawy i prezes fundacji.

– Polskę i Białoruś łączy nie tylko wspólna granica, ale i wspólna historia, bohaterowie, białoruska mniejszość i diaspora mieszkająca w wielu polskich miastach, oraz polska mniejszość narodowa w Białorusi. Polki i Polacy od wielu lat wspierają nasze dążenia wolnościowe i niepodległościowe. Dlatego tak ważne jest pokazywanie dwóch, bardzo różnych stron białoruskiego społeczeństwa – pokojowych demonstrujących, pragnących wolności i demokracji, jak i milicję, która bije, torturuje i morduje – dodaje Aleś Zarembiuk

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Poza zdjęciami na wystawie znajduje się kalendarium z najważniejszymi datami z historii współczesnej Białorusi. Szczególny nacisk położono na te momenty i wydarzenia, przez które stopniowo wprowadzano i wzmacniano autorytarny sposób zarządzania państwem. Dzięki temu wyraźnie widać, jak reżim się umacniał, a jednocześnie rosła gotowość do czynnego oporu na ulicach białoruskich miast, a szczególnie Mińska.

Wystawę „Białoruś. Droga do wolności” można oglądać na stronie Urzędu Miasta Rzeszowa – www.erzeszow.pl lub TUTAJ

Oprac. (ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama