Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci 53-letniego mężczyzny, którego zwłoki znaleziono w poniedziałek rano na dworcu autobusowym PKS w Rzeszowie.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 5:30. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń policji, mężczyzna został znaleziony, gdy siedział na dworcowej ławce. Zauważyli go ochroniarze, którzy zaniepokojeni, że mężczyzna się nie rusza, wezwali policjantów. Na miejsce przyjechał także prokurator oraz załoga karetki pogotowia ratunkowego.
– 53-letni mężczyzna był reanimowany. Niestety, zmarł. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mieszkaniec województwa podkarpackiego nie miał na ciele żadnych widocznych obrażeń, do śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie. Zgon nastąpił z przyczyn naturalnych. Na polecenie prokuratura, ciało zabezpieczono do badań – mówi Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl