Zdjęcie: Youtube.com / Rzeszów News

Sąd Rejonowy w Rzeszowie aresztował na dwa miesiące dwóch kolejnych kiboli Stali Rzeszów, którzy uczestniczyli w sobotniej awanturze na Rynku. Policjanci zatrzymali także 35-letniego pseudokibica Resovii, który został ranny w bójce.

Do aresztu trafili tym razem 21-letni Aleksander K. i 31-letni Sebastian F. Są podejrzani o udział w zbiegowisku o charakterze chuligańskim. Grozi im do trzech lat więzienia. O aresztowanie kiboli wystąpiła Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów. Dzień wcześniej aresztowano trzech innych pseudokibiców Stali Rzeszów: 23-letni Jakub L. oraz Kamil P. i Dominik L. (obaj w wieku 21 lat). W areszcie obecnie siedzi już pięć osób. 

Tymczasem, jak dowiedział się Rzeszów News, w czwartek policjanci zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który po sobotniej bójce kiboli Stali i Resovii na rzeszowskim Rynku został ranny.  Początkowo w mediach pojawiały się informacje, że 35-latek był przypadkową ofiarą chuliganów i nie miał nic wspólnego z awanturą. Mężczyzna trafił do szpitala. 

– W początkowym etapie nie przyznawał się do udziału w bójce – mówi Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji. 

Z naszych ustaleń wynika, że 35-latek w czwartek na własne życzenie opuścił szpital, ale do domu nie wrócił. – Zatrzymaliśmy go, bo okazało się, że to kibol Resovii, który brał udział w awanturze. Doszliśmy do tego po analizie materiałów wideo – słyszymy nieoficjalnie od źródeł związanych ze śledztwem. 

Adam Szeląg potwierdził nam, że pseudokibic Resovii wpadł w ręce funkcjonariuszy. – Jest nam bardzo dobre znany, to jeden z najaktywniejszych pseudokibiców – mówią nam policjanci. Po południu ma być on przewieziony do prokuratury, gdzie prawdopodobnie usłyszy te same zarzuty, co chuligani Stali.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Prokuratura zapowiadała, że wobec każdego uczestnika kibolskiej ustawki będą kierowane wnioski o tymczasowe aresztowanie. 

W sobotniej bójce kiboli Resovii i Stali brało udział około 80 osób. W ruch poszły kawiarniane stoliki, krzesła, kufle, popielniczki i kosze na śmieci. Właścicielka jednego z ogródków, który zdemolowali kibole, straty wyceniła na ponad 3 tys. złotych. 

Policjanci cały czas analizują zabezpieczone nagrania z awantury i ustalają personalia jej kolejnych uczestników. Policja prosi o pomoc. Osoby, które nagrywały ustawkę kiboli, filmy mogą przesyłać na adres: kmprzeszow@wp.pl. Policja zapewnia anonimowość. 

Funkcjonariusze proszą również świadków sobotniej awantury o kontakt z Wydziałem do Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców KMP w Rzeszowie, ul. Jagiellońska 13, pokój nr 201, tel. 17 858 3230, lub 997. 

 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama